Samsung Galaxy Note 4 przed weekendem oficjalnie zawitał do polskich sklepów i nie ma wątpliwości, że jest obecnie najczęściej komentowanym urządzeniem Samsunga. Wiele redakcji ma już go na swoich biurkach i sprawdza wszystkie funkcje, by jak najszybciej przygotować swoją recenzję. Na tym etapie jesteśmy też my, więc obszernego testu możecie spodziewać się w listopadzie. Mimo tego, że najnowszy Note to obecnie gorący temat, do sieci przedostały się pierwsze plotki o… Samsungu Galaxy S6. 

W świecie mobilnych urządzeń Samsung ma dwa ważne wydarzenia – premiera flagowca z serii Galaxy S gdzieś w pierwszym kwartale roku i prezentacja tabletofonu z linii Galaxy Note, która od kilku lat odbywa się na wrześniowych targach IFA w Berlinie. Niewątpliwie najbliższe tygodnie będą przesycone plotkami i spekulacjami na temat urządzeń, które na początku marca przyszłego roku pojawią się na targach MWC w Barcelonie. Słyszeliśmy już o 12-calowym tablecie od Sony, ale pojawiaj się też pierwsze wzmianki o Samsungu Galaxy S6.

Jak twierdzą chińskie źródła, przyszły flagowiec Samsunga będzie dysponował mocną specyfikacją, nawet mocniejszą niż to co zaprezentował Galaxy Note 4. Jak się okazuje, Galaxy S6 ma dysponować 5,3-calowym ekranem Super AMOLED o rozdzielczości 4K (3840 x 2160 pikseli), którą znamy obecnie z najlepszych telewizorów. W środku ma znaleźć się 64-bitowy układ Qualcomm Snapdragon 810 dysponujący 8 rdzeniami, który będzie wspierany przez 4 GB pamięci RAM. Będzie też 20-megapikselowy aparat i wspominamy przy premierze każdego topowego urządzenia Samsunga – skaner tęczówki oka.

Specyfikacja jest wręcz absurdalna i w tym przypadku doskonale widać wyścig za cyferkami, które jak wiadomo, bardzo mocno wpływają na potencjalnego klienta. Trudno jest wytłumaczyć klientowi, że coś co ma mniej rdzeni, może być lepsze i wydajniejsze. Według mnie to zła droga, która nie wróży świetlanej przyszłości. Bo co, Galaxy S7 znowu będzie miał jeszcze większy ekran i więcej RAM’u? Ekran 4K przy tak małej przekątnej po przerost formy nad treścią, a zamiast pchać coraz więcej pamięci RAM, lepiej skupić się na optymalizacji i zapewnieniu idealnej płynności i stabilności. Owszem, nie liczy się przekątna ekranu, a fakt w jaki sposób ekran został wkomponowany w obudowę, ale 5,3-calowa przekątna jaką dysponował chociażby pierwszy Galaxy Note sprawia, że ta przestrzeń między smartfonami, a tabletofonami (bądź jak kto woli mikro-tabletami) coraz bardziej się zacieśnia. Smartfony, które miały być mocne, poręczne i komfortowe w obsłudze, może i spełniają ten pierwszy warunek, ale niestety gorzej z pozostałymi.

A co Wy sądzicie o domniemanej specyfikacji Galaxy S6? Mówi się, że w każdej plotce jest ziarno prawdy, ale w tym wypadku tego ziarna praktycznie nie widać, no może poza tym, że Galaxy S6 w ogóle będzie.

źródło: MyDrivers

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

12 replies on “Samsung Galaxy S6 z ekranem jak w pierwszym Galaxy Note i rozdzielczością z najlepszych telewizorów?”

  • barnabarr
    27 października 2014 at 14:33

    Po pierwsze, to póki co są to tylko plotki rodem ze skośnych źródeł. Nie dajmy się zwariować. Samsung lubi pogoń za cyferkami, ale nie wierzę w to, że do s6 chcieliby wpakować ekran 4K. No way…

  • Kit
    27 października 2014 at 14:48

    Odnośnie Note 4. Sprawdźcie w swoich egzemplarzach wadę fabryczną klapki: http://forum.android.com.pl/f1476/uszkodzona-tylna-klapka-472814/

    • 27 października 2014 at 16:25

      U mnie wszystko sprawne

    • 27 października 2014 at 16:40

      W moim przypadku rzeczywiście brakuje jednego „ząbka”, tak jak na to wskazują niektóre zdjęcia. Nie mniej, klapka nawet bez niego dobrze przylega do obudowy, więc nie wiem o co ta cała „afera”.

  • Paweł Paszek
    27 października 2014 at 14:53

    Powinni zrobić coś z TouchWizem bo chyba nie ma osoby, która byłaby zadowolona z wyglądu/działania tej nakładki.

    Kierunek wydłużenia pracy baterii byłby też wskazany – nawet kosztem zatrzymania fullHD.

    • Bartek
      27 października 2014 at 15:45

      Mam starego Note 2 i jestem zadowolony z TouchWiza. Działa płynnie i bez problemów. Z wyglądu też mi się podoba. Szczerze to nigdy nie rozumiałem tej nagonki na TW bo mi wszystkie urządzenia z nim działały poprawnie.

    • 27 października 2014 at 16:20

      U mnie podobnie jak u Bartka. TouchWiz zarówno na Note 3 jak i teraz na Note 4 działa płynnie. Wraz z nadejściem KitKata wszystko nagle przyspieszyło.

  • Jędrzej Małkowski
    27 października 2014 at 18:22

    Czyżby moje przypuszczenia z pracy konkursowej się sprawdzały? 🙂 http://lifeinvent.blogspot.com/2014/10/jaki-bedzie-samsung-galaxy-s6-wasciwie.html

  • 27 października 2014 at 21:40

    No cóż, a co lepiej winduje wskaźniki sprzedaży niż magapiksele, gigahece, ilość rdzeni itp. Wygrywa ten, kto ma ich więcej. Na dopracowywanie szczegółów nie ma czasu, konkurencja goni i jest do wzięcia spora kasa. W końcu, gdyby wyprodukować idealny gadżet, kto chciałby kupować jego następcę?

    • 27 października 2014 at 22:29

      Dokładnie. Takim smartfonem wręcz idealnym był Galaxy S II, który teraz uznawany jest za legendę. Nawet jak na rynku pojawił się S III czy S4, widywałem osoby, które używały S II i nie zamieniłyby go na nic innego.

      • 28 października 2014 at 12:37

        To tak jak z moim HTC HD2. Kupiłem go pięć lat temu i tak naprawdę trudno mi się z nim rozstać. Oczywiście wymieniałem kilkakrotnie w nim system, poczynając od różnych modyfikowanych romów na windows mobile czy androidzie, skończywszy na Kitkat 4.4.4. Bardzo fajny fonik ale cóż – już nie ta epoka 🙂

      • user
        4 listopada 2014 at 11:24

        S2 – używam ponad 2 lata, bateria trzyma tyle co na początku, żadnej rysy na ekranie. Świetny telefon i aparat.