Wczoraj Samsung Galaxy S6 Edge+ został oficjalnie zaprezentowany i nie musieliśmy długo czekać, by pojawił się w ofercie sklepów. Póki co ruszyła przedsprzedaż, w której każdy zainteresowany otrzyma dodatkowo ładowarkę indukcyjną. Ot taki dodatek, gdyby ktoś się zdecydował przeznaczyć minimum 3599 złotych na zakup nowego smartfonu.

Tak, właśnie 3599 złotych przyjdzie nam zapłacić za podstawową wersję Samsunga Galaxy S6 Edge+ z 32 GB pamięci wewnętrznej. Te osoby, dla których jest to jednak za mała przestrzeń na dane, mogą zdecydować się na wariant z 64 GB pamięci, ale wtedy idzie do góry też cena – 3999 złotych. Samsung tym razem zrezygnował z wersji 128-gigabajtowych, zarówno w większych Edge’u jak i Galaxy Note 5.

Przedsprzedaż już ruszyła, a od 20. sierpnia obydwa nowe Galaxy będzie można obejrzeć w salonach Samsung Brand Store i tam też dokonać rezerwacji na swoją sztukę. Sprzedaż właściwa rozpocznie się 4. września i od tego dnia smartfony będą trafiać do klientów. Jeśli zdecydujemy się na ofertę pre-order, otrzymamy za darmo oryginalną ładowarkę indukcyjną, którą bezprzewodowo naładujemy baterię w smartfonie. Oferta z ładowarką jest dostępna tylko w sklepie X-KOM i RTV Euro AGD.

Cena spora, ale taka polityka firmy. Nie chcę rozkładać tego na czynniki pierwsze, bo i tak to nic nie zmieni. Skoro Galaxy S6 Edge był popularniejszy niż wersja płaska, to być może większy „Wygięty” będzie równie popularny. Na pewno znajdzie swoich zwolenników, ale to zweryfikują najbliższe miesiące. A wy planujecie zakup Galaxy S6 Edge+?

źródło: X-KOM, Euro, Samsung

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

14 replies on “Przedsprzedaż Samsunga Galaxy S6 Edge+ rozpoczęta! W zestawie dostaniemy ładowarkę indukcyjną”

  • Janusz Jaros
    14 sierpnia 2015 at 19:54

    Prędzej Note 4, niż tego odgrzanego kotleta.. (jak mam inaczej pisać, skoro ma w nazwie „plus”? jawny, odgrzany kotlet, których jest wiele w niskiej/średniej półce). Poszaleli z tym prezentem, w takiej kwocie powinno być to w zestawie, nie ma czym się jarać.

    • miecio
      14 sierpnia 2015 at 22:22

      w niskiej/średniej półce ? ciekaw jestem jakie urządzenie posiadasz / chcesz posiadać ? skoro s6 edge + wrzucasz to takich półek

      • Janusz Jaros
        15 sierpnia 2015 at 00:34

        To inaczej – samsung ma od groma odgrzanych kotletów w niskiej i średniej półce cenowej (z dopiskiem”grand, neo, plus, value edition, prime” itp.) a teraz jak widać bierze się za wysoką półkę, czego tworem jest egde plus, jako odgrzany kotlet pierwowzoru, już czaisz? 😀 Do edge+ możemy jeszcze dołączyć słabszego s5 neo – też odgrzany, nie potrzebny kotlet 😛 nie rozumiem ich postępowania, ale życzę im jak najgorzej, za traktowanie klientów (tutaj można osobny esej napisać, ale szkoda klawiatury) 😀

        • Mariusz G.
          15 sierpnia 2015 at 09:55

          zgadzam się:). jako użytkownik Samsunga od jakichś 4 czy 5 lat. Samsung schodzi na Psy!. i chyba płaci recenzentom za ich wypociny..bo większośc recenzji np o Tab S 1 generacji były pochlebne, a jak wyszła 2 generacja to nagle okazało się że ta poprzednia lagowała itp itp.. ona w ogóle nie nadawała się do użytku-nie za takie pieniądze. Spędziłem z Tabem S kilka godzin, i szczerze przyznaję tego badziewia nie kupołbym za więcej jak 500 zł.

          • Janusz Jaros
            15 sierpnia 2015 at 14:52

            Moich też nie dostaną, moja przygoda z nimi skończyła się po lagującym Ace 2 z 4.1.2, pomagał jedynie custom rom 😀 Obecnie nie oferują nic ciekawego w przedziale 300-1000 zł, same okrojone modele – brak podświetlenia przycisków (jedyny wyjątek to grand neo i odgrzany kotlet neo plus), brak odtwarzacza muzyki, słabe słuchawki w zestawie i prawdopodobnie zerowe wsparcie, dostaną 2 lub 3 łatki i nic więcej. Wydaje mi się, że na każdą nowszą osłonę androida powstanie osobne „odświeżone” urządzenie, a nie tędy droga. Prosty przykład – Core Prime -> Core Prime Value edition, Grand Prime -> Grand Prime Value Edition. Jedynie to trochę mi szkoda osób, które w ostatnim czasie kupiły w sklepach S3 Neo za 699 zł/799 zł, który nie ma już wsparcia i został wyparty przez 2 nowe modele. Samsung długo nie pociągnie :> Po prostu robią w ciula klientów.

          • Mariusz G.
            15 sierpnia 2015 at 15:04

            I tu jest szansa dla Motoroli. Jako osoba która interesuje sie wszystkimi nowinkami jak znajomi pytaja ktory tel wybrac do 500-800 zl (najczesciej ktorys galaksy o zgrozo). To mówię krótko :motorola. Gwarancja wsparcia,dziala zajebiscie nie laguje!. A kumpel i tak kupil galaxy a3 bo motorole slabe a galaxy to galaxy.. no i wez zrozum rozum??

          • Janusz Jaros
            15 sierpnia 2015 at 16:36

            Motorola jest spoko, bawiłem się Moto G 2gen i mnie zaskoczył ten model. Jedynie nowa Motorola mi nie pasuje, 1gb/8gb za 899zł to lekka przesada.. Taki sam procesor mam w Moto E LTE za 499zł 😀 Moto G 2gen tańsza, a równie dobra 😀 Samsung się wypromował na swoim znaczku, trzeba ludziom uświadamiać, że nie warto w ich modele inwestować. Najsmutniejszy obecnie samsung to galaxy j1 z 512mb ram wciskany w abonamencie – ludzie i tak wezmą, bo to SAMSUNG.. a potem się dziwią, że im laguje XD widziałem go na wystawie w sklepie za cenę 389zł a dual sim 429zł (o zgrozo) i wolny ram oscylował w 50-120mb wolnego, no bez przesady.. prawie cały pasek ram zajęty przez system :/

          • Mariusz G.
            15 sierpnia 2015 at 17:18

            W zasadzie podpisze sie pod rym co mowisz;).od siebie dodam ze wyjdzie galaxy a3 prime z androidem M. A stary a3 nie dostanie bo cos tam haha!. Racja trzeba ludziom uswiadamiac bo jedyne galaxy nadajace sie do uzytku to te po 3 tysiace. .

          • Janusz Jaros
            15 sierpnia 2015 at 18:17

            Problem starszych modeli – mulący touchwiz
            Problem nowych modeli – kup najdroższy, żeby mieć aktualizacje, jeżeli nie chcesz aktualizacji, to kupuj co jakiś czas nowy model, żeby mieć aktualną wersję systemu

            Nawet mi nie szkoda samsunga 😀

          • Mariusz G.
            15 sierpnia 2015 at 19:02

            wiesz,ja się nie znam-przeciętnego kowalskiego nie interesują aktualizacje taka jest prawda(aktualizacje obchodzą tylko nas którzy się tym interesują). Ale sprzedaż im spada, Note 5 to powiększony galaxy s6, a dotychczas Note to note a seria S to seria S.. jak dla mnie coś się skończyło, raz że Nout 5 niedostępny w Europie, dwa serio mnie nie interesuje, ciekawiej zapowiada się chociażby Huawei Mate 8-jesli będzie mieć specyfikację taką jak chodzą plotki to biorę w ciemno. Bo Samsung w Note nie zaktualizował procesora, więc niech się buja ,bo s6 wcale tak zajebiście nie chodzi jak wszyscy mówią 🙂

          • Janusz Jaros
            15 sierpnia 2015 at 21:19

            też mi się nie spodobał note 5 z wyglądem s6, jest note tylko z nazwy i rysika, reszta to czysta s6tka :/ ja póki co mam lumię 630 i na razie nie zmieniam, kusi mnie jedynie xiaomi redmi 2 wariant 2gb ram albo huawei p8 lite 😀 Poczekam do końca roku, pewnie jeszcze jakieś modele wyjdą 😀

  • Kris
    14 sierpnia 2015 at 22:14

    Czy ktoś mi wytłumaczy, czemu przy niektórych jest napis PRZEDSPRZEDAŻ, a przy niektórych DOSTĘPNY w sklepie Samsunga?
    http://sklepsamsung.pl/search?query%5Bquerystring%5D=galaxy%20s6%20edge%20plus
    Kupię telefon „dostępny”, a okaże się, że faktycznie wyślą mi go dopiero 4 września…

    • miecio
      14 sierpnia 2015 at 22:22

      praktycznie od wczoraj ruszyła PRZEDSPRZEDAŻ w brandstorach wiec nigdzie indziej nie kupisz tego do reki wczesniej 😉

      • Kris
        15 sierpnia 2015 at 14:10

        Nie jest to odpowiedź na moje pytanie. Wszędzie powinien być tekst dużymi literami „WYSYŁKA OD 3? 4? WRZEŚNIA”, a na razie można się oszukać kupując dostępny towar i czekać na niego 3 tygodnie…