Doskonale pamiętam zeszłoroczną premierę Xiaomi Mi 5 na MWC, a to dlatego, że dowiedziałem się o niej… zaraz jak tylko skończyła się prezentacja. Być tak blisko, a jednocześnie tak daleko. W tym roku premiera nowego flagowca od Xiaomi odbyła się trochę później i nie powiem, czekałem na nią tak jak na śnieg pod koniec kwietnia. Lubię smartfony Xiaomi, ale tym razem zmian jest zbyt mało, by patrzeć na Xiaomi Mi 6 z wywalonym jęzorem do pasa i świeczkami w oczach.

Xiaomi Mi 6 wygląda dobrze i w środku ma najlepsze to, co aktualnie może mieć, ale nie wiem jak Wy, ja spodziewałem się czegoś więcej po takiej firmie jak Xiaomi. Przeszliśmy przez kilka przecieków, ale przypuszczałem, że będzie mu bliżej do designu takiego Galaxy S8 czy LG G6, niż zeszłorocznych flagowców. Widać podobną bryłę jaką miał Xiaomi Mi 5, ale trzeba być ślepym, żeby nie zauważyć mocnego podobieństwa do Honora 8, szczególnie patrząc na niebieską wersję kolorystyczną czy umieszczenie obiektywów aparatu. Zobaczyłem pierwsze zdjęcie, nawet nie wchodząc w żaden artykuł i wiecie co? No właśnie, od razu pomyślałem o Honorze 8, więc coś w tym jest. Dodając jeszcze do tego bliźniczo podobny przód z przyciskiem w roli czytnika biometrycznego jak w Huawei P10 to… ale ok, stop.

Całą specyfikację możecie zobaczyć poniżej, ale muszę tutaj dorzucić swoje trzy grosze o jej kluczowych elementach. Przede wszystkim procesor, najwydajniejszy snapdragoniarz obecnie dostępny dla smartfonów i właśnie jego w nowym Mi 6 mogliśmy się spodziewać. Do tego standardowo 6 GB pamięci RAM i minimum 64 GB na dane, co wygląda bardzo dobrze, więc do „środka” nie można mieć zastrzeżeń. Tym bardziej, że układ jest o około 20% mniej pazerny na energię niż Snapdragon 820, co w połączeniu z baterię o pojemności 3350 mAh może dać świetny wynik pracy.

Podwójny aparat jest, ale nie sądzę, by czymś nas zaskoczył. Podobnie jak w najnowszych Huaweiach czy iPhonie 7 mamy (podobno) dwukrotny, bezstratny zoom czy tryb portretowy z efektem rozmycia tła. To już dobrze znamy, wiemy, że nie zawsze sobie dobrze radzi, więc ciekawe jak będzie tym razem. Xiaomi chwali się poczwórną stabilizacją obrazu, ale jak pamiętacie, to też już było i to w poprzedniku Xiaomi Mi 5. W zasadzie taką prawdziwą nowością jest kompletnie niewymuszony brak złącza mini jack 3,5 mm, tym bardziej, że Szóstka nie jest jakaś rewelacyjnie szczupła.

Zmieniły się chociaż kolory i pojawił się nowy, srebrny, który po pierwsze, wygląda ładnie tylko na grafikach prasowych, a po drugie, na myśl od razu przywołuje mi flagową Xperię, jak pamiętam Xperię Z5 Premium. Też była taka hmm lustrzana. To jest właśnie wersja ceramiczna i co ciekawe, trochę cięższa (182 g) od wersji standardowej. Za Xiaomi Mi 6 zapłacimy około 360 chińskich dolarów i cena ta dotyczy wersji z 64 GB pamięci wewnętrznej. Wiadomo, im jej więcej, tym zapłacimy więcej, a najwięcej za wariant z ceramiczną obudową i 128 GB, podobno jakieś 440 dolarów (też tych chińskich).

– Ośmiordzeniowy procesor Snapdragon 835 o maksymalnym taktowaniu 2,45 GHz
– Adreno 540
– 6 GB pamięci RAM
– 64 lub 128 GB pamięci wewnętrznej
– 5,15-calowy wyświetlacz o rozdzielczości Full HD (1920 x 1080 pikseli)
– Android 7.1.1 Nougat z MIUI
– dwa sensory, każdy po 12 Mpix, f/1.8 i f/2.6, PDAF, OIS
– 8 megapikseli z przodu
– Wi-Fi w standardzie ac (2,4 i 5 GHz), Bluetooth 4.1
– USB Type C (2.0), LTE, GPS (A-GPS)
– czytnik linii papilarnych Sense ID z przodu
– Bateria Li-Ion o pojemności 3350 mAh z Quick Charge 3.0
– 145,2 x 70,5 x 7,45 mm
– 168 g

źródło: PhoneArena,  AndroidCentral

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

6 replies on “Proszę Państwa, oto Honor 8 od Xiaomi”

  • Draffter
    19 kwietnia 2017 at 17:10

    no i du…. nie ma FDD LTE: 800, pozamiatane..

  • 19 kwietnia 2017 at 18:01

    Cieżkie takie jakieś w porównaniu do poprzedników – 160g za 5 cali z hakiem? Spodziewałbym się baterii jak w jakimś Redmi (4000+) a nie 3300..

    • 19 kwietnia 2017 at 22:50

      Bateria np. w Redmi 4 rzeczywiście robi robotę, ale zauważ, że to zupełnie inna półka, na czym innym przyoszczędzono. Też mi się marzy kompatkowy flagowiec ze sporą baterią, ale i tak Mi 6 trzeba pochwalić, że ma jedną z większych baterii biorąc pod uwagę topowe smartfony.

  • Kamil
    17 lipca 2017 at 09:52

    Ja już zamówiłem w Xiaomi Mi 6 https://www.al.to/p/374522-smartfon-telefon-xiaomi-mi-6-64-gb-black.html czekam 😀
    W play nie będzie problemów

    • 18 lipca 2017 at 13:31

      Brawo, w tej cenie to naprawdę dobry sprzęt. Ale trochę poczekasz 😉