Jubileuszowy, flagowy model Apple przyciągnął uwagę nie tylko konsumentów, ale też innych czołowych producentów. Nowości jakie zostały pokazane razem z iPhonem X zapoczątkowały nowy trend w technologii, a rozwiązanie typu Face ID sprawiły, że najnowsze urządzenie amerykańskiego producenta, podobno mają nawet trzyletnią przewagę nad konkurencją. Okazuje się, że Samsung bacznie się przygląda całej sytuacji i w przyszłym flagowcu wprowadzi podobną funkcję co Face ID. 

Na temat smartfonów Samsung Galaxy S9 i Galaxy S9+ mówi się coraz więcej, ale nic w tym dziwnego, bo mają pojawić się na początku przyszłego roku. Im bliżej premiery tym będzie więcej plotek i spekulacji, a na pewno dojdzie do tego, że przed oficjalną premierą zobaczymy jak ów smartfon wygląda. Już teraz można spodziewać się Exynosa jak w Note 8, przynajmniej 6 GB RAM i masy funkcji, wśród których ma być ta do sprawniejszego odblokowania ekranu wykorzystując do tego przedni aparat i zestaw czujników.

Koreański producent może wyposażyć swoje kolejne flagowe modele w przednią kamerę 3D i dzięki takiemu rozwiązaniu urządzenia zyskałyby zaawansowane możliwości rozpoznawania twarzy. Niewykluczone, że taka technologia mogłaby działać na takich samych zasadach, co w najnowszym iPhonie X. W skrócie, kamerka dzięki specjalnym czujnikom narzuci na naszą twarz setki punktów tworząc jej bardzo dokładny model, a potem, przy próbie odblokowania będzie porównywała ten model do naszej twarzy. Niestety te informacje nie zostały jeszcze oficjalnie potwierdzone, aczkolwiek mogą one być prawdziwe, a historia może się powtórzyć jak w przypadku pierwszego iPhone’a i dużego wyświetlacza z multi-dotykiem. 

Według mnie Samsung może skorzystać z takiej technologii w przyszłych flagowcach, bo raz, że wpłynie to na lepsze działanie tej opcji odblokowania, a dwa, będzie bardziej bezpieczne. Warto podkreślić, że zabezpieczenie metodą rozpoznania twarzy znane z modeli Samsung Galaxy S8 i Galaxy S8+ jest niezbyt skuteczne, bowiem telefon często reagował np. na zdjęcie właściciela przystawiane z innego telefonu i wpuszczał nas do środka. Moim zdaniem takie wypadki są niedopuszczalne w modelach za blisko cztery tysiące złotych i trzeba to poprawić.

źródło: Twitter przez gsmmaniak

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

5 replies on “Samsung Galaxy S9 może otrzymać funkcję znaną z iPhone X”

  • Mariusz
    15 października 2017 at 10:21

    moim zdaniem, oprócz manii na bezramkowce, które i tak ramki posiadają, to jest jeszcze gorsza moda moda na odblokowywanie telefonu mniej skuteczne niż wszelkie dotychczasowe mechanizmy. Czy producenci powariowali? W sumie nie, jeśli ludzie sami z siebie wariatów robią, to producenci tylko na tym korzystają. Swój telefon odblokowuję już chwila po wyjęciu go z kieszeni, nie muszę przykładać ryja

    • 15 października 2017 at 15:05

      Mam podobnie. Problem z Galaxy S8 czy Galaxy Note 8 jest taki, że mają kilka opcji odblokowania, a żadna z nich nie działa poprawnie. Ja jestem zwolennikiem czytnika z tyłu jak np w P9, bo przez to, tak jak napisałeś, można błyskawicznie odblokować telefon wyciągając go z kieszeni. Palec sam się układa w odpowiednim miejscu.

      • Mariusz
        15 października 2017 at 16:38

        miałem P9. to rozwiązanie jest ok, ale te nowe to jakieś jaja, czy ktoś udaje, że tak jest fajnie? Wróciłem do Nokii 808, którą odblokowuję suwakiem, to jest idealne rozwiązanie. Choć patrząc na czasy współczesne, to właśnie P9 pokazuje, jak to ma się robić, na pewno nie IP X i kolejne, które pójdą jego śladem

  • Damian Paluszkiewicz
    15 października 2017 at 21:34

    A czy Samsung już nie miał czegoś takiego? Było chyba „przewijanie stron wzrokiem”. Czekam tylko aż iPhone X trafi do Cortland żeby przetestować tel ale głównie i tak interesuje mnie to kontrowersyujne wcięcie jak rzutuje na korzystanie ze stron www.

    • 16 października 2017 at 00:17

      Tak, była taka funkcja w Samsungu – Smart Scroll, ale na pewno działało to inaczej niż w iPhone X.