Kiedy pierwszy raz zobaczyłem Galaxy Note PRO w Maladze na konferencji Samsung Forum 2014 miałem bardzo mało czasu, żeby dłużej się nim pobawić. Pierwsze wrażenia były jak najbardziej pozytywne, biorąc pod uwagę, że wówczas testowałem Galaxy Note 10.1 Edycja 2014. Tablet wydawał się ogromny, wręcz nie do chwycenia jedną dłonią. Z drugiej strony Multi Window, dzielony na 4 okna. To 2 najważniejsze rzeczy, które zapamiętałem w kwestii tego urządzenia.

Wstęp

Tytułem wstępu chciałbym podziękować sklepowi Samsung Brand Store w Poznaniu za udostępnienie sprzętu do testów. Do tej pory idealnym rozwiązaniem jeśli chodzi o tablet wydawały mi się urządzenia 7-calowe. Małe, zwinne i wszędzie można je ze sobą zabrać. W tej kwestii nic się nie zmieniło, ale moje doświadczenia z Galaxy Note 10.1 2014 Edition skierowały mnie na tory myślenia: większy ekran = więcej możliwości. Czy będzie tak samo z Galaxy Note PRO z 12,2-calowym ekranem? W końcu rozmiarem bije na głowę wszystko z czym miałem do tej pory styczność. Sprawdźmy.

Obudowa i wygląd

Wyobraźmy sobie tablet Galaxy Note 10.1 2014 wyższy o 3 cm oraz szerszy o 5 cm. Tak wygląda Galaxy Note PRO. Tak już całkiem poważnie chodzi tu o zupełnie coś innego. Największy przedstawiciel rodziny tabletów PRO zdaje się być zbyt dużym przy pierwszym kontakcie. Nic bardziej mylnego jeśli uświadomimy sobie do czego został stworzony. Z przodu mamy ogromny ekran o przekątnej 12,2 cala z równie ogromną rozdzielczością 2560 x 1600 pikseli. Daje to nam zagęszczenie rzędu 247 pikseli na cal. Całe urządzenie skrupulatnie opiszemy w recenzji, a dziś chcemy Wam zwrócić uwagę na to, co najbardziej istotne. To co zasługuje na uznanie to fakt, że ramka w tym urządzeniu jest identyczna jak w Samsungu Galaxy S 4. Robi ona lepsze wrażenie niż ta w Galaxy Note 3 czy Galaxy S 5.

[nggallery id=329]

Samsung Galaxy Note PRO – Rozpakowanie:

Źródłem Waszych największych obaw jest wielkość tego urządzenia. Rozmiar w tym przypadku ma znaczenie, to fakt. Ciężko będzie z niego korzystać w pozycji stojącej i zdecydowanie bardziej polecamy użytkowanie tego olbrzyma w domu. Z drugiej strony jeśli chcemy go transportować musimy zastanowić się nad torbą do laptopa min. 13-calowego albo nad plecakiem. Mimo wszystko po niespełna tygodniu użytkowania tego tabletu muszę przyznać, że z każdym dniem różnica, która tak bardzo przerażała na początku odchodzi w zapomnienie.

Interfejs i funkcje

Samsung Galaxy Note PRO ma na pokładzie Androida 4.4.2 KitKat z nakładką producenta TouchWiz. Samo założenie jest prawie identyczne jak w poprzednich tabletach Samsung, jednak są tu pewne niuanse. Pierwszą nowością w porównaniu do poprzedników jest inny układ pulpitów. Oprócz standardowych, które możemy dowolnie konfigurować i przewijamy je w prawą stronę, przechodząc w lewo znajdziemy styl magazynu, ale nieco bardziej rozbudowany. Oprócz czytnika wiadomości zbudowanego na podstawie Flipboard znajdziemy kafelek odpowiedzialny za pocztę, dokumenty czy kalendarz. No własnie kafelki. Wygląda znajomo? Bez obaw treści są tak dopasowane, by w maksymalnym stopniu wykorzystywać obszar danego działu. Zmianie uległy również ikony, które wyglądają tak jak w Samsungu Galaxy S 5. Biały interfejs ustawień z podziałem na zakładki jest przemyślany i sprawdza się bardzo dobrze. Ciekawie prezentuje się pasek powiadomień. Część odpowiedzialna za przełączniki stanu, datę i godzinę jest w kolorze białym natomiast powiadomienia wyświetlane są na czarnym.

Samsung Galaxy Note PRO – Polecenie wskazywane:

Samsung Galaxy Note PRO – Multi Window:

Liczba funkcji jest potężna i to jest własnie prawdziwe oręże tego urządzenia. Wszystko przedstawimy we właściwej recenzji, ale niech będzie dla Was znakiem fakt, że Multi Window z podziałem na 4 okna, Remote PC (widoczny na poniższym zdjęciu) czy pakiet biurowy Hancom Office jest dla mnie wystarczającym powodem, żeby kupić to urządzenie. Samsung przemyślał te rozwiązania i doprowadził jest do perfekcji. Jeszcze nigdy wcześniej tablet nie był tak bardzo komputerem.

Samsung Galaxy Tab PRO - Remote PC / fot. galaktyczny
Samsung Galaxy Tab PRO – Remote PC / fot. galaktyczny

 

Aparat

Aparat nie jest tu najważniejszy. Dziwnie wykonuje się już zdjęcia tabletem 10-calowym, a z 12,2-calowym urządzeniem ludzie mogą nas posądzić o jakieś czary. Z drugiej strony jeśli ktoś rzeczywiście będzie korzystał z tylnego aparatu to jak na matrycę 8 Mpix robi poprawne zdjęcia. Dobrze, że producent nie zapomniał o diodzie doświetlającej LED. Sądzimy jednak, że w tym wypadku zdecydowanie częściej będziemy korzystać z przedniej kamery właśnie do wideo rozmów. Interfejs aparatu jest bardzo podobny do tego w Samsungu Galaxy S 5, chociaż ustawienia wyglądają z grubsza inaczej. Mamy tu możliwość stosowania filtrów czy nagrywanie filmów, ale tylko w przyśpieszonym ruchu.

Samsung Galaxy Tab PRO / fot. galaktyczny
Samsung Galaxy Tab PRO / fot. galaktyczny

 

Samsung Galaxy Tab PRO - Aparat / fot. galaktyczny
Samsung Galaxy Tab PRO – Aparat / fot. galaktyczny

 

Wydajność

Specyfikacja tego tabletu to kolejny as w rękawie koreańskiego producenta. Snapdragon 800 o taktowaniu 2,3 GHz, 3 GB pamięci RAM oraz grafika Adreno 330 to wystarczająco mocne podzespoły dla topowego smartfona czy tabletu. No właśnie, ale mamy tu zdecydowanie większą rozdzielczość niż w innych urządzeniach, co oznacza nie mniej nie więcej, że poszczególne komponenty muszą przeliczyć więcej danych dla tych samych obrazów. Jak to działa w rzeczywistości? Interfejs jest bardzo płynny, a aplikacje uruchamiają się błyskawicznie. Nie testowaliśmy jeszcze zaawansowanych gier 3D, ale jesteśmy pewnie, że zarówno komfort związany z płynnością czy doznania z wielkością ekranu będą na najwyższym poziomie. Nawet 4 okna w trybie Multi Window przełączają się niezwykle szybko, a zawartość odtwarzana w poszczególnych częściach trybu wielu okien nie łapała „lagów”. Na pierwszym pełnym ładowaniu udało się osiągnąć wynik ok. 10 godzin na ekranie, ale sprawdzimy to dokładnie i podamy bardziej precyzyjne dane.

Samsung Galaxy Tab PRO - Rysik / fot. galaktyczny
Samsung Galaxy Tab PRO – Rysik / fot. galaktyczny

 

Samsung Galaxy Note PRO – Klawiatura Bluetooth:

Podsumowanie

Samsung Galaxy Note PRO to niezwykłe urządzenie. Zachwyca specyfikacją, możliwościami i rozmiarem. Zestaw testowy, czyli klawiatura Bluetooth oraz dedykowane etui typu Book Cover niewątpliwie sprawiają, że urządzenie to jest jeszcze bardziej funkcjonalne. W chwili obecnej nie udało nam się ani zawiesić urządzenia ani spowodować jego nieprawidłowego funkcjonowania. Mamy nadzieję, że również po zakończeniu testów będziemy tak bardzo zadowoleni z tego wyjątkowego tabletu, jak na początku.

Samsung Galaxy Note PRO – Pierwsze wrażenia:

Samsung Brand Store Poznań

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

3 replies on “Samsung Galaxy Note PRO – Pierwsze wrażenia”

  • Majk
    9 kwietnia 2014 at 15:17

    Część zdjęć dalej źle się skaluje.
    Pytanie, sprzęt jest wart swojej ceny?

    • Krzysztof Nawrot
      9 kwietnia 2014 at 18:21

      W mojej opinii Galaxy Note PRO jest warty swojej ceny, bo jest jedynym takim tabletem na rynku z taką funkcjonalnością. Czasami można trafić na promocje i wyrwać ten sprzęt kilka stówek taniej 😉
      Co do strony, będzie optymalizowana niebawem i wszystko powinno zostać naprawione.

  • tomosj
    10 kwietnia 2014 at 13:42

    Mym pytanie co do klawiatury. Prezentuje się ładnie, ale pominięta została najważniejsza kwestia, czyli pisanie na niej. Np. to, czy mamy polskie znaki. Ja do swojego Note Pro 12.2 podpiąłem klawiaturę Microsoftu i jakież było moje zdziwienie, gdy okazało się, że nie ma polskich liter. Co więcej z menu można wybrać różne układy klawiatury, ale polskiego w niej nie ma. Zastanawiam się czy to jest kwestia oprogramowania czy czegoś innego?