Aparat w Galaxy Note 4 bez tajemnic. Zdjęcia wykonamy wirtualnym przyciskiem?

Już we wrześniu na targach IFA 2014 w Berlinie poznamy najnowszy tabletofon produkcji Samsunga. Mam tutaj na myśli zbliżający się wielkimi krokami, Galaxy Note 4. Codziennie pojawiają się nowe informacje o tym flagowcu i to nikogo nie powinno dziwić, bo premiera już za niecałe 2 tygodnie. Ostatnimi czasy informowaliśmy o dwóch wersjach następcy Galaxy Note 3, które zostały zauważone w jednym z benchmarków. Jakie wieści dzisiaj przynosimy?

Otóż poznaliśmy absolutnie wszystkie szczegóły dotyczące specyfikacj Galaxy Note 4. Wiemy, że będzie go napędzał Exynos 5433 Octa lub Snapdragon 805 (zależnie od rynku), wspomagany przez 3 lub nawet 4 GB pamięci operacyjnej. Najprawdopodobniej w smartfonie zostanie umieszczony ekran 5,7 cala Super AMOLED o rozdzielczości QuadHD, oczywiście pokryty szkłem ochronnym Gorilla Glass (może 4. generacji?). Według przecieków Note 4 ma posiadać czujnik UV oraz technologię ultradźwiękową w rysiku, który najpewniej doczeka się kolejnych usprawnień. Nad pracą całości będzie czuwał Android 4.4.4 KitKat, wraz z najnowszą nakładką TouchWiz Nature UX. Przejdźmy jednak do meritum – aparatu, o którym dzisiaj wiemy już znacznie więcej.

Wiemy już, że prawdopodobnie w Samsungu Galaxy Note 4 zostanie zamontowana matryca Sony IMX240 z optyczną stabilizacją obrazu. Zdjęcia będą mogły się składać z maksymalnie 16 mln pikseli, a aparat pozwoli na nagrywanie filmów w maksymalnej jakości Ultra HD przy 30 klatkach na sekundę. Oczywiście znajdziemy  funkcje takie jak tryb Slow Motion, selektywne ustawienie ostrości czy inne dodatki znane chociażby z Galaxy S5. Co ciekawsze, byłby to drugi Samsung wyposażony w ten moduł, bo identyczny sensor posiada Samsung Galaxy S5 LTE-A, aczkolwiek pozbawiony bardzo istotnego dodatku czym jest technologia OIS.

Z przodu zostanie użyty przetwornik CMOS BSI o rozdzielczości 3,68 Mpix. Skąd zmiana rozdzielczości frontowego aparatu? Nowa matryca pozwoli rejestrować zdjęcia oraz filmy w jakości WQHD (2560 na 1600), a nie FullHD do tej pory. Jak sami widzicie, cały dział fotograficzny w Galaxy Note 4 będzie sporym progresem względem poprzednika. Dostaniemy także możliwość zrobienia rozmycia soczewkowego, włączenia tryby HDR na żywo, używania hybrydowego Auto-Focusa i wielu innych. Jednak zupełną nowością będą rozbudowane funkcje robienia selfie. Poniżej możecie rzucić okiem na tryby aparatu.

Tryby aparatu w Galaxy Note 4:

• Wide Selfie – Selfie o szerszym kącie, dzięki czemu więcej osób zmieści się na zdjęciu.
• Selfie – Wykonanie selfie uśmiechając się lub mrugając, bez potrzeby naciskania spustu migawki aparatu.
• Selfie Alarm – Tylna kamera automatycznie wykryje i ustawi ostrość na twoją twarz podczas wykonywania zdjęcia.
• Create A GIF File – Animowany obrazek przy ciągłym robienu zdjęć.
• Beauty Face – Piękne portrety, dzięki upiększeniu.
• Shot & More – Zdjęcia seryjne z efektami.
• Sound & Shot – Wzbogacenie zdjęcia kilkusekundowym dźwiękiem z otoczenia.
• Best photo – Najlepsze zdjęcie z serii zdjęć.
• Best face – Najlepsze ujęcie każdej osoby, dzięki zdjęciom seryjnym.
• Drama – Seria zdjęć poruszającego się obiektu i połączenie ich w całość.
• Eraser – Wymazywanie niechcianych obiektów ze zdjęcia.
• Panning shot – Uchwyć ruch, robiąc zdjęcia ruchomym obiektom.
• Dual Camera – Możliwość korzystania z dwóch aparatów jednocześnie.
• Animated Photo – Zdjęcie, gdzie wybieramy poszczególne obiekty i wprawiamy je w ruch.

Ta ilość robi spore wrażenie! Do tego dochodzi jeszcze masa efektów, które na różne sposoby odmienią nasze zdjęcia. Ja sam szczerze nie mogę się odczekać pierwszych sampli, zrobionych za pomocą Galaxy Note 4. Te zapewne zobaczymy dopiero na targach IFA 2014. Wygląda na to, że szykuje nam się tabletofon z naprawdę świetnym aparatem. 

Sam interfejs aplikacji aparatu nie będzie odbiegał wyglądem od tego, co znamy z Samsunga Galaxy S5. Mimo to otrzymamy coś zupełnie nowego, że tak to określę rewolucyjnego o nazwie Side Touch. Jest to czujnik zamontowany na prawej krawędzi urządzenia, dokładnie w tym miejscu, gdzie u konkurencji znajduje się przycisk spustu migawki. Co ciekawsze, jest on również zaimplementowany w następcy S4, ale Samsung z jakichś powodów nie zdecydował się na jego aktywację. Side Touch ma być nowatorskim sposobem na przycisk do robienia zdjęć. Jednak pojawia się tutaj pytanie, czy Samsung dopracował już swoje rozwiązanie do perfekcji? Możliwe, że tak, ponieważ seria Galaxy Note zawsze posiadała wszystko co najlepsze i była bardziej funkcjonalna niż flagowce Galaxy S.

Jak dla mnie, nadchodzący Samsung Galaxy Note 4 wydaje się być absolutnie najlepszym smartfonem na świecie, nawet jeszcze przed swoją premierą. Bardzo mocna specyfikacja z genialnym wyświetlaczem, metalowa ramka, a całość doprawiona świetnym aparatem? Czekam na debiut tego urządzenia z jeszcze wielką niecierpliwością! A Wy co sądzicie o zbliżającym się flagowcu od Koreańczyków?

źródło: SamMobile