O ile IP67 w Samsung Galaxy S5 było dużym i pozytywnym zaskoczeniem, o tyle zaślepka na port ładowania już nie do końca. Faktycznie rozwiązanie to było mocno skrytykowane przez zwolenników i przeciwników koreańskiego producenta. Jak to faktycznie wyszło z perspektywy kilku miesięcy użytkowania?

Wbrew wszystkim zaślepka w Samsung Galaxy S5 w pierwszych dniach użytkowania bardzo mi się podobała. Cieszyłem się, że nie muszę ciągle oglądać tej dziury (portu ładowania), w którym zbiera się kurz i inne brudy. Faktycznie po kilku tygodniach sama zaślepka potrafiła doprowadzić użytkownika do szewskiej pasji. Otwieranie i zamykanie. Otwieranie i zamykanie. Problemem była oczywiście ta pierwsza czynność, szczególnie wtedy kiedy mieliśmy krótkie paznokcie. Zdarzało się tak, że do otwarcia zaślepki używałem karty bankomatowej czy innego tego typu plastiku. Niestety, ale po kilku miesiącach odbiło się to na wyglądzie samej zaślepki, którą możecie zobaczyć poniżej.

Pomimo tego, że zaślepka nie jest luźna i nie otwiera się sama to jej wygląd już nie zachęca. Delikatny odprysk na samym końcu jest wynikiem tych wszystkich ekstremalnych operacji. I może najlepszym podsumowaniem jest fakt, że słyszałem o osobie, która pozbyła się zaślepki wyrywając ją ze swojego urządzenia. Jak to u Was wygląda? Czy faktycznie też Was to irytuje? Przez kilka miesięcy przyzwyczaiłem się do tego rozwiązania, ale sam fakt jakości tego elementu.. to najsłabsze ogniwo Samsunga Galaxy S5.

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

15 replies on “Próba czasu dla zaślepki ładowania w Samsung Galaxy S5”

  • Damian DJ
    29 września 2014 at 20:52

    Nie wiem po co wyrywać ten element, skoro wystarczy odkręcić jedną śrubkę i wyjąć zaślepkę bez jej naruszenia. Na YT był filmik gdzie gościu właśnie pokazywał jak to zrobić 🙂

  • dp
    29 września 2014 at 21:10

    U mnie wychodzi bez problemu z lekkim oporem , nie mam uwag

  • tomekk33 .
    29 września 2014 at 21:24

    Bez przesady. rozumiem, że otwieranie i zamykanie mogłoby być irytujące gdyby trzeba było to robić co chwile, ale tak… Ja ładuje tel. raz na 3 dni, nawet gdybym robił to raz dziennie nie widzę powodu żeby robić z tego problem.

  • David
    30 września 2014 at 07:22

    Mogli by taka przesuwna zrobic jak w sgs+

  • 30 września 2014 at 07:34

    Ta zaślepka to największa wpadka jaka mogła zdarzyć się Samsungowi. Nie dość, że wygląda bardzo tandetnie, to w moim przypadku jakby wyrobiła się. Ten zaczep nie blokuje jej wcale. Trzyma się na swoim miejscu dzięki uszczelce. A otwieranie jej krótkimi paznokciami – to dokładnie tak jak mówi Robert – jest sztuką cyrkową. Dobrze, że w Note4 zrezygnowali z tego nawet pomimo braku IP67

  • ktoś inny
    2 października 2014 at 07:47

    Wpadka nie wpadka, ja używam GS5 od jego premiery i nie mam z tym problemu. Codziennie otwieranie i zamykanie, dodatkowo podłączanie przejściówki na zwykłe usb z dyskiem zewnętrznym (a robię to kilkanaście razy na dzień), podłączanie pod ładowarkę samochodową w trakcie użytkowania w oryginalnym uchwycie nie spowodowało włamania się zaślepki lub też uszczerbku na wyglądzie. Ogólnie jestem zadowolony 🙂

    P.s. nurkowaniem na ok. 1 metr w słonej wodzie i jedynym problemem był port słuchawkowy który „zaszedł” turkusowym nalotem. Serwis raz dwa się z tym uporał.

  • Pawel Stabrawa
    8 października 2014 at 12:14

    A u mnie się właśnie ta zaślepka urwała. Nie wiem co robić oddawać telefon na gwarancję czy może samemu spróbować to naprawić.

    • Grafii
      8 stycznia 2015 at 17:43

      Właśnie chyba tak zrobi bo też mi się dzis urwała …

  • Michał
    24 stycznia 2015 at 17:34

    Moje 3 grosze…
    W moim galaxy s5 zaślepka złamała się zaledwie po 2 tygodniach użytkowania telefonu 🙁 Serwis robi łaskę. To czy wymienią wam zaślepkę w ramach gwarancji zależy od ich „widzi mi się ..” Odpłatnie 150zł :)))
    W koncu Wymieniłem sam. Zaslepkę kupilem na aledrogo za 10zł . Instrukcja wymiany – banalna , do odkręcenia jest 1 srubka 🙂
    Instrukcja na YT: trzeba wpisać np. „galaxy s5 port usb”

  • aaa
    1 maja 2015 at 02:42

    zaslepka podlega gwarancja! orginallne zaslepki s5 s mega lipne ale ja oddalam swoja do serwisu i ziomek w 5 min wlozyl nowa bez zadnego gadania ktora jest wporzadku.

  • Patrycja
    27 maja 2015 at 10:51

    Ogólnie ten telefon to złom jakich mało. Tanie wykonanie, wygórowana cena, koszmarny aparat, który nie jest w stanie zrobić ostrego zdjęcia! Dodatkowo skomplikowane menu, tel zacina się nawet przy szybszym pisaniu SMSa(nie wspominając już o samym slowniku)!!! I oczywiście zaślepka też się złamała. Wcześniej byłam w posiadaniu kilku modeli HTC i nie mogłam narzekać. Nie kupujcie tego badziewia!!!!

    • pl
      7 sierpnia 2015 at 17:14

      Mam s5 I nie narzekam na ten tel miałem też parę HTC I samsung jest o niebo lepszy . Kupował em go w media markcie w Hamburgu I śmiga jak złoto własnie roczek mu mija I żadnych problemów może na Polskę idą jakieś buble nie wiem . miałem też w ręce podróbę s5 wygląda jak oryginał ale po za tym katastrofa może miałaś do czynienia z taką podróbę. Aparat też foty robi więcej niż zadawalająco Co do klapki trzeba sie do tego przyzwyczaic jeśli ma być wodoszczelny to musi być takie rozwiązanie

    • Karol
      22 listopada 2015 at 21:47

      Mmasz czy mialas podrobke… moj sgs5 jest mega i nie narzekam.

  • ch-k
    9 grudnia 2015 at 14:50

    Telefon posiadam od 16 miesięcy i zaślepka się trzyma nie najgorzej choć nigdy nie była wymieniana. Delikatnie odchodzi, zdarty prawie cały lakier ale swoją funkcję spełnia 🙂 co bardziej mnie zaskakuje to brak zaślepki na gniazdo słuchawkowe. Kiedy wszedłem do wody z telefonem gniazdo słuchawkowe się zalało, zwarło i cały czas wykrywało podpięte słuchawki więc nie mogłem normalnie porozmawiać dopóki woda nie odparowała (czyli po około 3h). Jeżeli ktoś chce oszczędzić zaślepkę niech zainwestuje w ładowarkę indukcyjną 😉

  • Magda
    17 grudnia 2015 at 10:43

    U mnie odpadła po roku, zmartwiłam się bo ani razu nie miałam okazji przetestować wodoszczeloności telefonu 😀 chyba też gdzieś ją kupię i sama wymienię 🙂