LeTV to coś w rodzaju jak YouTube, albo Netflix gdzie można oglądać różne treści. Firma ta swoją działalność prowadzi na rynku chińskim dlatego też mogliście o niej nie słyszeć. Muszę się Wam przyznać, że pierwszy raz usłyszałem o LeTV, kiedy do sieci wydostały się informacje o ich smartfonie jakieś kilka tygodni temu. Chińskie LeTV wkracza na rynek smartfonów od razu z grubej rury, prezentując aż trzy bardzo mocne smartfony.

Mowa o LeTV One, LeTV One Pro i LeTV One Max, które prezentują się bardzo obiecująco. Smartfony mogą spokojnie konkurować z innymi flagowymi urządzeniami od innych producentów. Jak wiemy Samsung stracił pozycję lidera na rynku chińskim, więc teraz Koreańczycy będą mieli jeszcze trudniejsze zadanie, aby odzyskać tę zaszczytną funkcję. Przejdźmy zatem do omówienia poszczególnych modeli.

Zacznijmy od LeTV One Max, który jest największym smartfonem, bo został wyposażony w aż 6,33-calowy wyświetlacz w rozdzielczości Quad HD (1440 x 2560 pikseli). Za wydajność odpowiada czterordzeniowy procesor firmy Qualcomm Snapdragon 810, który wspierany jest przez 4 GB RAM (LPDDR4). Tylny aparat w Max posiada rozdzielczość 21 Mpix z optyczną stabilizacją obrazu i  podwójną diodą LED z sensorem Sony IMX230. Do zdjęć selfie producent oddał 4 Mpix aparat w technologii UltraPixel.

LeTV One Max
LeTV One Max / fot. LeTV

 

W zależności od wersji, One Max dostępny będzie w 64 lub 128 GB pamięcią wewnętrzną i z baterią o pojemności 3400 mAh lub 3500 mAh. Dodatkowo urządzenie zostało wyposażone w czytnik linii papilarnych, który znajduje się z tyłu pod aparatem. Całością zarządza Android 5.0 Lollipop z nakładką EUI, a sam Max mierzy 167,1 x 83,5 x 8,95 mm. Smartfon wykonany jest z metalu i swoją drogą… mocno przypomina Huawei Mate 7, nieprawdaż? Cena nie została jeszcze ujawniona.

LeTV One Max
LeTV One Max / fot. LeTV

 

Drugą nowością jest LeTV One Pro. Trochę mniejszy brat One Max, bo ma 5,5-calowy ekran w tej samej rozdzielczości, czyli QHD. Podobnie jak One Max, tak i One Pro posiada czterordzeniowy procesor Snapdragon 810 i 4 GB pamięci operacyjnej RAM, ale ten smartfon występuje tylko w wersji z 32 GB pamięci wewnętrznej. Aparat główny w tym modelu to 13 Mpix z optyczną stabilizacją obrazu i z sensorem Sony IMX214 oraz podwójną diodą doświetlającą. Z przodu znalazła się kamerka w rozdzielczości 4 Mpix w technologii UltraPixel. Smartfon kosztuje 2499 yuanów chińskich, co na nasze daje około 1520 zł, czyli o połowę taniej jeśli porównamy ją do Galaxy S6, czy iPhonea 6. Cena dużo niższa, a One Pro także posiada materiał premium, którym jest metal.

LeTV One Pro / fot. LeTV
LeTV One Pro / fot. LeTV

 

Ostatnim zaprezentowanym urządzeniem od Chińczyków jest plastikowy LeTV  One. Smartfon cechuje się 5,5-calowym wyświetlaczem w rozdzielczości Full HD (1080 x 1920 pikseli), ośmiordzeniowym procesorem MediaTek MT6795 o taktowaniu 2,2 GHz, 3 GB pamięcią RAM, w zależności od wersji 16, 32 lub 64 GB pamięcią wbudowaną, 13 Mpix aparatem głównym z optyczną stabilizacją obrazu, podwójną diodą doświetlającą, 5 Mpix kamerką i baterią o pojemności 3000 mAh. LeTV One wyceniony został na 240 dolarów za wersję z 16 GB, około 257 dolarów za 32 GB model i około 270 dolarów za 64 GB wariant.

LeTV One / fot. LeTV
LeTV One / fot. LeTV

 

Na uwagę zasługuje umieszczenie we wszystkich opisanych smartfonach nowego portu USB typu C, wraz ze wsparciem dla USB 2.0. Teraz przyszli użytkownicy nie będą musieli patrzeć, czy wkładają kabel dobrą stroną.

LeTV One Max - USB typu C
LeTV One Max – USB typu C / fot. LeTV

 

Na tę chwilę nie wiadomo kiedy i czy w ogóle któryś ze smartfonów trafi na Stary Kontynent. Na pewno będą dostępne w Chinach i Stanach Zjednoczonych. Fajnie by było, jakby chociaż jeden z nich trafił do Polski. Byłaby to świetna alternatywa dla dużo droższych smartfonów o podobnej specyfikacji, a na pewno gorszym wykonaniu.

 źródło: LeTV przez ndtvPhoneArena

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

7 replies on “LeTV One, One Pro i One Max oficjalnie. Niezły design, bezramkowy ekran i świetna specyfikacja, czyli chiński sposób na sukces”

  • 15 kwietnia 2015 at 12:49

    Co z tego że ładnie wygląda i specyfikacja może być na papierku idealna jak realnie wszystko zamula a w Polsce tego się nie kupi więc nie ma co się jarać

    Drugim problemem tych wynalazków z Chin jak pokazują różne wpisy na forach to wszystko ma problem z softem i wszystko zamula , brak poprawek aktualizacji a do tego LTE nie działa w Polsce na wszystkich pasmach

  • wrona88
    5 lipca 2015 at 03:37

    W dupie byliście i gówno widzieliście,to nie są żadne wynalazki.Mam Xiaomi MI4,jest niezawodny i do tego co tygodniowa aktualizacja (wcześniej miałem MI3).Kitajce robią solidny sprzęt,cena wypas,jakość wykonania i specyfikacje miodzio.Za cene szajsunga bądź jabcoka mam dwa telefony nie odbiegające od tamtych.Właśnie zamówiłem wersję pro :P.Pozdro

    • 6 lipca 2015 at 01:16

      Spokojnie. Nikt nie napisał, że to są wynalazki.

      • gomezlodz
        27 września 2015 at 02:19

        Mam od rokun Coolpada 7320 zalałem go wysuszyłem i śmiga do dziś bez problemu.Miałem Szajsunga, LG i inne firmówki i uważam że chińczyk kładzie ich na głowę,
        Szukam telefonu który ogarnie 2 sim LTE i przy okazji będzie miał więcej ramu i trochę lepszy aparat.
        Zastanawiam sie coraz bardziej nad Maxem, test Antutu mnie powalił 63000 robi swoje
        Tylko gdzie go kupić
        Pozdrawiam

        • Samson
          4 października 2015 at 17:34

          aliexpress ziom 😉

          • Samson
            4 października 2015 at 17:35

            kupilem tam swojego one pro bo max dla mnie za duzy chyba kieszenie bym musial powiekszyc hehe 😀

          • carlos
            15 października 2015 at 19:41

            a jak sie przedstawia sprawa cla, i innych dodatkowych kosztow?