Samsung ponownie wyróżnił polskich użytkowników, wydając nowego Androida 5.0.2 Lollipop dla Samsunga Galaxy A5 w naszym kraju. Nie w Niemczech, nie w USA czy Korei Południowej, a właśnie w Polsce. Jako, że akurat testuję to urządzenie, od razu zaktualizowałem oprogramowanie i teraz, dwa dni po aktualizacji, chciałem podzielić się z Wami swoimi wrażeniami.

Aktualizowałem urządzenie przez OTA. Paczka instalacyjna ważyła nieco ponad 900 MB, więc warto upewnić się przed aktualizacją, że mamy w zasięgu jakąś sieć Wi-Fi do swojej dyspozycji. Pamiętam, że w starszych urządzeniach Samsunga, aktualizacja do nowych wersji softu nieco się dłużyła, toteż byłem gotowy odłożyć urządzenie na stół i zająć się swoimi sprawami.

Lollipop na Galaxy A5 / fot. 2po2.pl
Lollipop na Galaxy A5 / fot. 2po2.pl

 

Galaxy A5 zaskoczył mnie jednak bardzo pozytywnie, gdyż cała procedura zajęła kwadrans, co najwyżej dwadzieścia minut, dodając do tego optymalizację aplikacji. Proces aktualizacji nie spowodował zagrzania się plecków telefonu, za co wielki plus, bo jest to obudowa typu unibody. Dawno nie miałem przyjemności podziwiania „Lizaka” na urządzeniu od Samsunga, być może stąd moje nieco wygórowane oczekiwania. Tymczasem okazało się, że niespełna gigabajtowa aktualizacja oprogramowania schowała większość ciekawych funkcji pod maską. Ekran blokady nie przeszedł daleko idących zmian, rzecz jasna wyciągając z tej reguły charakterystyczną belkę powiadomień.

Tak samo, rozwijana belka menu, także nie zaskakuje. Chyba tylko charakterystyczne dla Lollipopa okno przemieszczania się po aplikacjach działających w tle, to odczuwalna nowość. Koreańczycy sprawiają wrażenie, jakby obawiali się o swoją klientelę i wszystkie nowości umiejętnie limitowali, chowali pod maską TouchWiz’a, bądź też… ich nie wdrażali. Bo w żaden inny sposób nie jestem w stanie zrozumieć wycięcia trybu gościa czy schowania odświeżonych preferencji dźwięku. Nieco za wcześnie aby mówić o baterii, bowiem zakładam, że urządzenie ustabilizuje się dopiero po jakimś czasie.

Samsung Galaxy A5 po aktualizacji do Lollipopa ma dostępne 1,85 GB pamięci RAM z czego około gigabajta jest zajęte „na starcie”. Można to zaliczyć jako dobry wynik. Z kolei z 16 gigabajtów pamięci wbudowanej ponad 4 GB jest zarezerowane dla systemu, a trochę ponad 1 GB na aktualne pliki, co w rezultacie daje nam jeszcze trochę ponad 10 GB przestrzeni dla użytkownika. Mimo wszystko, jestem pozytywnie zaskoczony szybkością działania odświeżonego interfejsu oraz jakością procedury aktualizacji. Czekam na więcej.

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

8 replies on “Jak działa i co zmienia Android Lollipop w Samsungu Galaxy A5? Mamy krótką prezentację”

  • AndrzejD
    2 czerwca 2015 at 17:42

    Trudno aby w A5 wygląd interfejsu uległ niesamowitej metamorfozie, skoro telefon ten miał już nowszą wersję TouchWiza na KitKacie (białe menu, inny dialer itp).
    Ja czekam na aktualizację na S5 Mini, ponieważ właśnie na takich telefonach (wizualna wersja interfejsu z premiery S5) widoczna będzie znaczna poprawa działania i wyglądu.

  • Maciej Wołkowicz
    7 czerwca 2015 at 08:55

    Witam. U mnie po aktualizacji zniknęła opcja zrób zdjęcie za pomocą pokazania dłoni w przedniej kamerze.

  • Łukasz Koprowski
    15 października 2015 at 17:33

    Wiem, że post już trochę ma, ale skąd mogę dorwać tapetę widoczną na pierwszym screenie z blokadą ekranu? 😛