Smartfony Tech

Lenovo Vibe P1 z ogromną baterią trafił do przedsprzedaży

Krzysztof

15 września 2015
2 minuty czytania
15 komentarzy
Lenovo Vibe P1 Lenovo Vibe P1 Pre order Lenovo Vibe P1 przedsprzedaż Smartfon z dużą baterią

Prędzej Kononowicz wygra wybory prezydenckie niż smartfony od Lenovo pojawią się w Polsce. Taka smutna prawda, a szkoda, bo niektóre smartfony są bardzo interesujące. Spójrzmy chociażby na takiego Lenovo Vibe P1, który ma baterię o takiej pojemności, jak wiele 7-calowych tabletówi właśnie trafił do przedsprzedaży.

Lenovo Vibe P1 to idealny smartfon dla osób, które potrzebują smartfonu z ogromną baterią, bo nie chcą go codziennie ładować. Przynajmniej tak można wnioskować po tym, jak spojrzy się w specyfikację, gdzie akumulator ma aż 5000 mAh. To przynajmniej dwa razy więcej niż typowe smartfony, a nawet więcej niż niektóre siedmiocalowe tablety. Tak duży akumulator odbił się trochę na wymiarach urządzenia, bo Vibe P1 ma 9,9 mm grubości i waży 189 gramów. Ale jak to się mówi, coś za coś.

Ponadto smartfon może poszczycić się specyfikacją, na którą składa się ośmiordzeniowy procesor Snapdragon 615, 2 GB pamięci RAM i co ciekawe, 32 GB pamięci wewnętrznej, choć pewnie większość, nie widząc tego urządzenia dałoby maksymalnie 16 GB. Ekran ma 5,5 cala i rozdzielczość Full HD. Jest też slot na kartę microSD, 13-megapikselowy aparat z tyłu i 5 Mpix z przodu, a całość pracuje pod kontrolą Androida 5.1 Lollipop z nakładką Vibe UI.

Lenovo Vibe P1 trafił do oferty przedsprzedażowej na Amazonie i jeśli ktoś jest zainteresowany zakupem, musi naszykować 359,99 dolarów.

źródło: Amazon przez PhoneArena

15 komentarzy

Skomentuj wpis Anuluj pisanie odpowiedzi

15 odpowiedzi na “Lenovo Vibe P1 z ogromną baterią trafił do przedsprzedaży”

LosBlancos
15 września 2015 o 14:29
Odpowiedz
nie rozumiem czemu lenovo nie chce tych urządzeń do RP sprowadzać…
Uwazny
16 września 2015 o 09:53
Odpowiedz
Do u nas wciskając motorole której prawie nikt nie kupuje. A gdyby jeszcze dali lenovo, to moto mogliby sobie odpuścić całkowicie bo to kupilby te osłabienie tel.
paulina89
17 września 2015 o 14:36
Odpowiedz
ale ładny ten smartfonik:) zamawiam taki! tylko ciekawe czy jest wyjmowana bateria. Bo słyszałam ze teraz baterie robią na stałe i nie można wymienić jak się zużyje, tylko jedyną opcją jest wymiana całego telefonu;(((
możesz dostać odszkodowanie za wypadek przy pracy: wypadek przy pracy
makgajwer
1 grudnia 2016 o 08:39
Odpowiedz
Wczoraj przeglądając Was przypadkowo natrafiłem na ten telefon i ciekawa propozycja.
Niestety wersji Pro/Turbo z 3GB RAM w PL nie można kupić względnie kosztuje ok. 1300 ze słowackiej dystrybucji.Na Ali koszt. ok 170$ więc chyba zamówię, albowiem szukam telefonu z czytnikiem palca z przodu, ochroną ekranu jak GG , NFC, radio, dobry akumulator. Ten model to wszystko ma. Wprawdzie 5,5″ to locha bo do tej pory miałem max. 5″.
W rozmiarze 5″ trudno coś znaleźć sensownego i taniego do 1000. Szkoda, że Lenowo tego i innych modeli nie sprzedaje u nas.
- Krzysztof
  1 grudnia 2016 o 13:07
  Odpowiedz
  Jeśli chcesz coś sensownego do 5 cali to dobrą propozycją jest Redmi 4, co prawda ma skaner palucha z tyłu, ale za to przy tak małych gabarytach ma baterię 4100 mAh. Wersja 3/32 GB kosztuje właśnie około 170 dolarów.
  - makgajwer
    1 grudnia 2016 o 14:23
    Odpowiedz
    Niestety skaner z tyłu dyskwalifikuje ten i pozostałe. Zresztą wersję złotą Vibe P1 Pro można nabyć za $140. Wprawdzie ROM 16 GB ale wystarczy tym bardziej, że jest osobny slot na kartę pamięci, czego xiaomi nie oferują.
    Zresztą do 5,5″ przyzwyczaję się, albowiem z biegiem lat oczy słabną i przyda się większy ekran
  - makgajwer
    12 grudnia 2016 o 11:57
    Odpowiedz
    Właśnie zamówiłem w Chinach wersję 3GB/16GB ROM
    - Krzysztof
      12 grudnia 2016 o 12:31
      Odpowiedz
      Daj znać jak dojedzie i jak się sprawdza 🙂
      - makgajwer
        13 grudnia 2016 o 09:59
        Odpowiedz
        Jasne. Za pewne dotrze pod koniec roku, zresztą nic pilnego.
        Btw przypadkowo odkryłem Twoją stronkę i grzebiąc dniami po treściach właśnie ten nieznany model, więc to po części Twoja zasługa 🙂
      - Krzysztof
        13 grudnia 2016 o 13:47
        Odpowiedz
        Good for you! Zapraszam częściej 🙂
      - makgajwer
        31 grudnia 2016 o 14:46
        Odpowiedz
        Telefon (wersja Pro/Turbo czyli 3 GB RAM/16 GB ROM) dotarł przed świętami, szedł z Chin 10 dni poleconym; Obeszło się bez VATu.
        Jestem nim zachwycony, zwłaszca, że kosztował mnie ok. 550 PLN.
        Plusy:
        – wykonanie
        – czytnik palca z przodu
        – przyciski ekranowe pod ekranem, podświetlane
        – czysty Android; jest launcher Lenowo lecz można wybrać który ma działać domyślnie
        – bateria
        – 3GB RAM
        – aktualizacje OTA
        Dla niektórych minusem może być waga, lecz ja lubię jak telefon swoje waży.
makgajwer
31 grudnia 2016 o 14:54
Odpowiedz
https://uploads.disquscdn.com/images/acd479825c3d54b8496c44f3b891800d041c8c345cb4d2c6136a8082c9914bf8.png
https://uploads.disquscdn.com/images/a64921a2d11f58dff91f4cfa34d34da7249207c5270635c50beb9c143ea74e89.png https://uploads.disquscdn.com/images/acd479825c3d54b8496c44f3b891800d041c8c345cb4d2c6136a8082c9914bf8.png https://uploads.disquscdn.com/images/8e0cca0d2c9a4e1c4a29627d48dd0602ffa1bee875067d96a250b0e53b09169c.png https://uploads.disquscdn.com/images/acd479825c3d54b8496c44f3b891800d041c8c345cb4d2c6136a8082c9914bf8.png
Telefon dotarł i jak do tej pory jestem zachwycony.
Zalety:
– czysty Android z nakładką Lenovo (można wybrać launcher, który chcemy aby był domyślny)
– czytnik linii papilarnych z przodu
– klawisze ekranowe pod ekranem, podświetlane
– NFC
– LTE; działa w Warszawie, Poznaniu; w innym miejscu nie miałem możliwości sprawdzić
– wykonanie;
– ekran, który nie palcuje się tak jak w innych telefonach, które miałem.
– osobny slot dla 2 kart nano SIM oraz dla karty pamięci
– 3GB RAMu
– olbrzymia bateria: 5000 mAh
Dla niektórych minusem może być waga 189 g, lecz ja lubię „ciężkie” telefony, lubię czuć co trzymam.
W dziennym świetle robi b. dobre zdjęcia, po zmroku jak w każdym chińczyku są i będą szumy. Jednakże ja używam telefonu do podstawowych funkcji więc aparat zupełnie mnie nie obchodzi.
Bardzo fajną funkcją jest przełącznik Ultimate Powe Saver z lewej strony telefonu, po przełączeniu którego telefon wyłącza transmisję danych i wszystkie inne procesy w tle. Dostęp mamy jedynie do kontaktów, telefonu, sms, kalendarza, kalkulatora, zegara. Te przyciski możemy dowolnie konfigurować, zmieniać ich miejsce na pulpicie. Po włączeniu wyświetli się czas pracy jaki nam pozostał w tym trybie.
Telefon do tej pory ładowałem przez tydzień 2 razy; średnio wytrzymał do 30% baterii 3-4 dni.
Jeśli ktoś ma pytania walcie postaram się odpowiedzieć.
Wg mnie sprzęt wart swojej ceny czyli ok. 550 PLN. Śmiga pięknie, czego chcieć więcej?
- Krzysztof
  31 grudnia 2016 o 14:57
  Odpowiedz
  No i fajnie, dotarł jeszcze w tym roku widzę 🙂 I jak pierwsze wrażenia?
  - makgajwer
    31 grudnia 2016 o 16:06
    Odpowiedz
    To prawda, szedł 2 tyg. poleconym z czego 6 dni leżał na WER Warszawa więc tempo b. szybkie.
    Telefon rewelka.
    Jak wyżej pisałem Pierwsze wrażenia bardzo pozytywne. Obawiałem się, że będzie bardzo duży
    i ciężki, ponieważ do tej pory używałem 5″ (L640DS, BB Leap), ale jest
    spoko, lubię jak telefon swoje waży t.j. tragedii nie ma. Btw w realu
    wygląda lepiej niż na fotkach zwłaszcza ten złoty kolor.
    Ponieważ do
    tej pory nie miałem telefonu na androidzie trochę trwało zanim
    skonfigurowałem podstawowe rzeczy. ROM mam global bez j. polskiego bo taki prosiłem: P1a42_S285_160525_ROW, który przez neta zaktualizował się do S288_S160721_ROW.
    Telefonik śmiga jak szalony. W pracy parę osób obejrzało i byli zachwyceni, zwłaszcza jak usłyszeli cenę $130.
    - Krzysztof
      31 grudnia 2016 o 16:41
      Odpowiedz
      No to fajnie, niech służy jak najdłużej 🙂

Lenovo Vibe P1 z ogromną baterią trafił do przedsprzedaży

Krzysztof

15 komentarzy

Skomentuj wpis Anuluj pisanie odpowiedzi

15 odpowiedzi na “Lenovo Vibe P1 z ogromną baterią trafił do przedsprzedaży”

Zerknij też na inne teksty

Sympatyczny mały flagowiec. Samsung Galaxy S25 – recenzja

Ciężko jest znaleźć pięć istotnych zmian. Widziałem Samsungi Galaxy S25

Ilu mnichów można usunąć ze zdjęcia? Sprawdziłem z Samsungiem Galaxy S24 Ultra

Dobry powrót do najlepszych. Recenzja realme GT 6