Premiera nowego pakietu biurowego od Microsoftu miała być 22. września i rzeczywiście tak też się stało. Zupełnie nowy Office 2016 ujrzał światło dzienne w wersji finalnej, co potwierdza tylko regułę, że nowy zestaw narzędzi biurowych pojawia się raz na trzy lata. Czy inżynierowie zajmujący się tym oprogramowaniem nie próżnowali przez ten czas? Co się zmieniło i dla kogo jest nowy Office? Zobaczcie. 

Office 2016 po fazie testów wreszcie doczekał się ostatecznej wersji. Zaskakuje jednak fakt, że został wydany kilka tygodni po tym, jak pakiet biurowy pojawił się dla urządzeń Mac. Od teraz również użytkownicy komputerów czy tabletów z Windowsem mogą sprawdzić, co potrafi „całkowicie nowy Office 2016”. Trzeba przede wszystkim zaznaczyć, że Microsoft skupił się na kilku funkcjach, które mają usprawnić pracę grupową, umożliwiając tworzenie i edytowanie dokumentów przez kilka osób jednocześnie z opcją pisania w czasie rzeczywistym. Ważną zmianą jest to, że dostęp do swoich plików mamy dosłownie w każdej chwili, niezależnie czy jest to komputer stacjonarny, laptop czy Mac, telefon bądź tablet z systemem Windows lub Android czy nawet mobilne urządzenie z logo Apple na obudowie. Mamy pewność, że każdy plik będzie wyglądał tak samo, zarówno w trybie przeglądania jak i edycji.

Jak można było się tego spodziewać, interfejs nowego Office’a został też zaprojektowany z myślą o urządzeniach z dotykowych ekranem, ale to nic dziwnego, bo urządzeń typu „2w1”, gdzie możemy obrócić bądź odłączyć ekran jest coraz więcej i są coraz bardziej popularne. Co prawda, w minimalnych wymaganiach sprzętowych znalazł się też Windows 7, ale dotykowe udogodnienia są przeznaczone dla nowszych systemów jak Windows 8, Windows 8.1 i oczywiście Windows 10. Rzecz jasna, Office 2016 jest mocno promowany z najnowszą „Dziesiątką”, bo wspiera funkcję Windows Hello, która ułatwia logowanie bez wpisywania haseł czy polecenia głosowe TellMe, by przykładowo szybko i łatwo przeszukać dłuższy tekst. Odświeżony został też wygląd całego interfejsu, który zdaje się być prostszy i zbliżony do „płaskiego” stylu w Windows 10.

Office 2016 / fot. Microsoft
Office 2016 / fot. Microsoft

 

Nowością jest też komunikator Skype, który został zintegrowany z interfejsem Office’a. Oznacza to więc tyle, że podczas wspólnej edycji dokumentu ze znajomymi czy współpracownikami, będzie można się z nimi błyskawicznie komunikować, nie tylko za pomocą zwykłych wiadomości tekstowych, ale też połączeń głosowych i konferencji wideo. Będzie też Office 365 Groups, co pozwoli stworzyć publiczną lub prywatną grupę osób, które wewnątrz tejże grupy będą mogły udostępniać między sobą pocztę, zapiski w kalendarzu, wszelkiego rodzaju notatki czy przestrzeń w chmurze. Pojawił się też Office 365 Planner co zapewni lepszą organizację pracy i obowiązków.

Z najnowszych wersji aplikacji mogą korzystać już posiadacze subskrybcji Office 365 bez wydawania nawet jednego grosza. Wystarczy, że przeprowadzą aktualizację i tyle. Podobnie jak to było w przypadku poprzedniej wersji, Office 365 zawiera nowe aplikacje Word, Excel, PowerPoint i OneNote, ale też klienta pocztowego Outlook. Użytkownik dostaje też 1 TB przestrzenie w chmurze OneDrive i stałą pomoc techniczną ekpertów, którzy Office’a mają w małym paluszku.

Excel 2016 / fot. Microsoft
Excel 2016 / fot. Microsoft

 

Ceny pakietów na stronie Microsoftu rozpoczynają się od 299 złotych rocznie za Office 365 Personal, ale z doświadczenia wiem, że w sklepach z elektroniką Office’a dla jednej osoby można dostać za niecałe 200 złotych. Jeśli jednak potrzebujemy pakiet biurowy na więcej stanowisk wtedy najlepszym rozwiązaniem będzie Office 365 dla Użytkowników i Uczniów za 429,99 złotych na maksymalnie 5 stanowisk pracy. Dożywotnia licencja na Office 2016 do użytku domowego i z 15-gigabajtową przestrzenią w usłudze OneDrive została wyceniona na 639,99 złotych. Nie ma jeszcze oficjalnych informacji, kiedy najnowszy Office trafi na sklepowe półki w tak zwanej wersji pudełkowej.

Korzystacie z Office’a od Microsoftu czy może jesteście wierni jakimś open-source’owym odpowiednikom?

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *