Podczas warszawskiej konferencji firmy Kruger&Matz poznaliśmy sporo nowych urządzeń, ale niewątpliwie najciekawszym był EDGE 1161. To tablet z dołączaną klawiaturą i systemem Windows 10, który jest bliźniaczo podobny do Surface 3 od Microsoftu, ale ma nad nim jedną sporą przewagę, którą jest cena. Ok, w takim razie zobaczmy, co kryje się w środku nowego EDGE’a. 

Co prawda trochę moje warszawskie plany się skomplikowały i nie udało mi się dostać na konferencję, więc trochę żałuję. Trochę, ale głównie dlatego, że nie widziałem na żywo nowych urządzeń, bo od znajomych z branży usłyszałem, że sama konferencja była po prostu trochę za długa. To pewnie za sprawą kilku smartfonów, tabletu, akcesoriów i produktów audio, więc ze względu na samą ilość nowego sprzętu niektóre rzeczy można wybaczyć. Wracając do tabletu, nie widziałem, ale patrząc na specyfikację i zdjęcia prasowe bardzo chciałbym go „przytulić” na dłużej.

EDGE 1161 to zbliżona konstrukcja do Surface’a, gdzie wszystko zamknięto w całkiem smukłej i całkowicie płaskiej obudowie wykonanej z aluminium. Na froncie znajdziemy 11,6-calowy ekran IPS o proporcjach 16:9, wyświetlający obraz w rozdzielczości Full HD. Sama przekątna jest więc nieco większa niż w przeciętnym tablecie, ale trzeba zaznaczyć, że EDGE nie jest typowym tabletem, a całkiem funkcjonalnym małym komputerem. Owszem, waży ponad 800 gramów, ale nie przeszkadza to w tym, by złożyć go razem z klawiaturą i swobodnie przenieść w inne miejsce. No właśnie, tablet ma dołączaną klawiaturę na Bluetooth i dzięki specjalnej, regulowanej podstawce z tyłu obudowy możemy postawić go na biurku w trzech różnych płaszczyznach. Klawiatura ma pełnowymiarowe klawisze jakie możemy spotkać chociażby w niewielkim notebook’u, ale niewielki touchpad.

EDGE 1161 z klawiaturą / fot. Kruger&Matz
EDGE 1161 z klawiaturą / fot. Kruger&Matz

 

Nowy tablet od polskiej firmy to bardzo wydajna jednostka i chyba jeden z pierwszych tabletów z 4 GB pamięci RAM. Pod obudową pracuje 2-rdzeniowy procesor Intel Core M-5Y10c, który potrafi pracować w bardzo szerokim zakresie częstotliwości – od 800 MHz do aż 2 GHz i ma grafikę Intel HD 5300. Układ sam dostosowuje moc do tego, co obecnie robimy na sprzęcie, więc tablet może przepracować cały roboczy dzień na jednym ładowaniu. Na pewno pomoże też w tym bateria, która ma aż 9500 mAh. Do tego dochodzi jeszcze 64 GB pamięci wbudowanej, którą za pomocą czytnika kart microSD można rozbudować o dodatkowe 128 GB.

Kruger&Matz EDGE 1161 pracuje pod kontrolą systemu Windows 10, który zapewnia najlepszą wielozadaniowość i przydatny tryb tabletu, jeśli obsługujemy EDGE’a tylko za pomocą dotyku. Są też dwa aparaty – 5 megapikseli z tyłu i 2 megapiksele nad ekranem oraz dwa głośniki, ale niestety ulokowane tylko na jednej krawędzi). Nie zabrakło Wi-Fi 802.11 b/g/n, Bluetooth 4.0, złącza micro USB i micro HDMI czy nawet jednego pełnowymiarowego portu USB 3.0, ale trochę szkoda, że nie dodano jeszcze GPS i slotu na kartę SIM.

EDGE 1161 / fot. Kruger&Matz
EDGE 1161 / fot. Kruger&Matz

 

EDGE 1161 jest obecnie w przedsprzedaży i został wyceniony na 1949 złotych. Cena mogła być nieco niższa (myślę, że 1799 złotych byłoby ok), ale trzeba zwrócić uwagę na to, że mamy w środku procesor Core M i aż 4 GB RAM, więc śmiało nowy tablet 2w1 od Krugera może nam zastąpić laptopa, o ile nie używamy go do renderingu filmów i zaawansowanych obliczeń. Wysyłka tabletu planowana jest po 1 października, a każdy kto zdecyduje się na zakup do końca września, dostanie w zestawie dedykowaną klawiaturę w jednym z dwóch kolorów. Normalnie klawiatura będzie sprzedawana za 129 złotych.

Podoba Wam się nowy tablet EDGE? Mnie tak i z chęcią bym go przetestował. Co Wy na to Kruger&Matz? 🙂

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

2 replies on “Kruger&Matz też zapragnął mieć swojego Surface’a. Zobaczcie co potrafi EDGE 1161”

  • Ala
    26 września 2015 at 13:08

    Tablet do użytku domowego za takie pieniądze? Bez GPS, bez modemu GSM. I na dodatek z win10 co skutkuje brakiem obsługi zdecydowanej większości gadżetów. Miedzy innymi takich jak Furby. Pewnie kupi to coś paru zapaleńców i zaprzyjaźnione firmy z dużymi rabatami.

    • 26 września 2015 at 13:40

      Przynajmniej dali CoreM inni by atoma dali za tą cene.