W poprzednim i zarazem pierwszym zestawieniu Który lepszy? pokazałem Wam dwa chińskie smartfony – Xiaomi Redmi Note 2 Prime i LeTV One, które mają sporo ze sobą wspólnego. Ten sam procesor, tą samą przekątną i rozdzielczość ekranu, zbliżoną pojemność baterii i cenę, a mimo tego udało się wybrać tego lepszego. Przede wszystkim wygrała użyteczność, która przechyliła szalę zwycięstwa w kierunku smartfonu od Xiaomi. Tym razem zejdziemy z trochę egzotycznego podwórka i przyjrzymy się bliżej dwóm smartfonom Samsunga, które w ostatnim czasie były jednnymi z najczęściej porównywanych urządzeń. Który jest lepszy – Galaxy S5 czy Galaxy S5 Neo? 

Jeszcze takim dłuższym tytułem wstępu, sprawdźmy kiedy obydwa smartfony pojawiły się na rynku. Samsung Galaxy S5 jak doskonale wiecie to ubiegłoroczny flagowiec koreańskiej firmy, który swoją światową premierę miał pod lutego 2014 roku na targach Mobile World Congress w Barcelonie. Był to też bezpośredni następca Galaxy S4, który osobiście uważam za najbardziej Smart i prekursor obecnie „panującego” Samsunga Galaxy S6. Jak każde nowe urządzenie miał swoich zwolenników jak i przeciwników, pewnie pamiętacie jak był porównywany do plastra opatrunkowego przez charakterystyczny wygląd obudowy, ale nie zmienia to faktu, że w swoim czasie był jednym z wydajniejszych i najnowocześniejszych smartfonów na rynku. Samsung znany jest z tego, że lubi odświeżać swoje urządzenia dopisując do nich np. słowo Neo i taki też zabieg przeprowadził w przypadku Galaxy S5. Często takie zabiegi nie przynoszą nic dobrego, ale z Galaxy S5 Neo jest nieco inaczej. Smartfon pojawił się w tym roku pod koniec czerwca bez większej pompy, a w połowie sierpnia trafił do polskich sklepów.

Standardowo zacznę od wyglądu zewnętrznego, bo mimo tego, że oba smartfony mają identyczne wymiary (142,00 x 72,50 x 8,10 mm) i wagę (145 g) to można dostrzeć kilka istotnych zmian w obudowie. Przede wszystkim Galaxy S5 Neo jest dostępny w nieco innych wariantach kolorystycznych, co standardowa „Piątka”. Zniknął kolory biały i Galaxy S5 Neo można kupić w srebrnej, złotej lub czarnej (która swoją drogą wygląda jak bardzo ciemny granat) obudowie. Warto też zwrócić uwagę, że w wersji Neo przód jest w takim samym kolorze co tył obudowy, a wcześniej tylko biały Galaxy S5 miał jednolitą obudowę. W odświeżonym wariancie zniknął też typowy „kropkowany” gradient.

Face-lifting dosięgnął też ramki, z której zniknęło charakterystyczne przetłoczenie i teraz wygląda trochę tak, jakby została wykonana ze szkła – choć oczywiście jest z błyszczącego tworzywa stucznego. Przyciski nie zmieniły swojego położenia, ale skoro mówimy o ramce, to jest tam jeden element, który wygląda zupełnie inaczej. Samsung w Galaxy S5 Neo pozbył się złącza microUSB 3.0 i denerwującej klapki, która w niektórych modelach wyrabiała się i po prostu po czasie miała problemy z domknięciem, a w najgorszym wypadku odpadała. Ale to nic dziwnego, bo była to część, którą każdorazowo trzeba było wyjmować, gdy wymagane było podłączenie smartfonu do ładowarki czy komputera. Najwyraźniej trzecia generacja USB była czymś w rodzaju eksperymentu, który się nie przyjął, bo tylko Galaxy S5 i Galaxy Note 3 miały takie złącze. W Galaxy S5 Neo zastosowano popularne gniazdo microUSB 2.0, które zachowało swoją wodoszczelność (smartfon ma certyfikat IP67), mimo braku zaślepki. Śmiem twierdzić, że to ten sam kawałek elektroniki, co w Galaxy S5 mini.

Delikatne zmiany są widoczne też na tylnej klapce od baterii. Faktura nadal ma „porowatą” powierzchnię, ale wyraźnie widać, że kropek jest znacznie więcej. Nie wpłynęło to w żadnym stopniu negatywnie na pewność chwytu, a wręcz przeciwnie. Obudowa akurat w czarnej wersji jest najmniej śliska i matowa przez co smartfon pewnie leży w dłoni i praktycznie nie zbiera zabrudzeń w postaci odcisków palców. I to byłoby tyle o wyglądzie.

Największa dysuksja narodziła się wokół zastosowanego procesora – że jest słabszy, że gorszy, że od Samsunga. Nie mam na celu tutaj nikogo bronić i rzeczywiście Exynos 7580 w benchmarkach dostaje od Snapdragona 801, ale to nie ma obecnie żadnego znaczenia, bo benchmark to tylko punkty, którymi podniecają się gimazjaliści na przerwach. Wolę postawić na nowocześniejszą, świeższą jednostkę, bo i tak jest na tyle wydajna, by sprostać każdej, nawet najbardziej wymagającej grze. Poza tym, Exynos 7580 wspiera 64-bitowe instrukcje, ma procesor graficzny o wyższym taktowaniu i łącznie osiem rdzeni, gdzie te wydajniejsze pracują z częstotliwością 1,6 GHz. Prawda jest taka, że podczas codzienniej pracy nie odczujemy praktycznie żadnej różnicy w wydajności, choć i tak pewnie każdy powie „że i tak Neo ma gorszy procesor”. Jako ciekawostę dodam, że taki sam układ znajdziemy chociażby w Galaxy J7. Pamięć operacyjna i ta przeznaczona na wszystkie dane się nie zmieniły i zarówno w Galaxy S5 jak i Galaxy S5 Neo jest 2 GB RAM i 16 GB pamięci wewnętrznej. Identyczna jest też bateria, która nadal ma 2800 mAh.

Zmian nie widać też na froncie, oczywiście biorąc pod uwagę wyświetlacz i rozmieszczenie elementów. Cały czas mamy 5,1-calowy ekran wykonany w technologii Super AMOLED, który wyświetla obraz w rozdzielczości Full HD. Na ekranem widać zestaw czujników i przedni aparat, który w Galaxy S5 Neo został udoskonalony i dostał 5-megapikselową matrycę, co z pewnością docenią fani auto-portretów. Z tyłu mamy 16 megapikseli, ale Galaxy S5 Neo nie jest w stanie nagrywać filmów w 4K. Choć tego na pierwszy rzut oka nie widać, standardowa wersja Galaxy S5 ma pod jednym względem sporą przewagę nad Neo. Wszystko rozchodzi się o czytnik linii papilarnych umieszczony w przycisku Home, którego nie uświadczymy w Galaxy S5 Neo.

Ok, teraz łączność. W Galaxy S5 Neo za sprawą nowszego procesora wprowadzono wspracie dla LTE Cat. 6 przez co smartfon jest przystosowany do tego, by pobierać dane z maksymalną prędkością 300 Mb/s (to nic, że w Polsce nie osiągniemy nawet połowy tej szybkości). Flagowy Galaxy S5 wspierał LTE Cat. 4 i z kolei ma starczy standard Bluetooth, bo w wersji Neo jest Bluetooth 4.1 LE. W nowszej wersji na próżno jest szukać diody podczerwieni, która model SM-G900F mogła szybko zamienić w uniwersalny pilot do sprzętu RTV. Szkoda, bo razem z brakiem skanera palca to mocna kastracja względem oryginału, ale w sumie na czymś trzeba było szukać oszczędności, skoro Neo jest trochę tańszy.

Na koniec warto przyjrzeć się systemowi. Galaxy S5 zadebiutował z Androidem w wersji 4.4.2 KitKat i odświeżoną nakładką TouchWiz. Dopiero później otrzymał aktualizację do wersji 5.0.1 Lollipop, która przysporzyła trochę problemów i nie każdy był z tego zadowolony. Galaxy S5 nadal czeka na nowszego Androida i użytkownicy powoli tracą nadzieję, że kiedykolwiek ją dostaną. Z drugiej strony, Galaxy S5 Neo już od razu po wyjęciu z pudełka pracuje pod kontrolą Androida 5.1.1 Lollipop, co jest ogromnym plusem, bo widać powiew świeżości i lepsza płynność oraz stabliność działania. Niestety poza nowymi tapetami w zasadzie wiele się nie zmieniło i nie będzie to ta sama nakładka co chociażby w Galaxy S6.

Aktualne ceny:
Samsung Galaxy S5 (czarny)  |  Samsung Galaxy S5 (złoty)
Samsung Galaxy S5 Neo (czarny)  |  Samsung Galaxy S5 Neo (złoty)  |  Samsung Galaxy S5 Neo (srebrny)

 

 
 Samsung Galaxy S5 (G900F)Samsung Galaxy S5 Neo (G903F)
LTE●  ●
Standard LTE LTE Cat. 4 (150/50 Mb/s) LTE Cat. 6 (do 300 Mb/s)
Ekran 5,1″ Super AMOLED
Full HD (401 ppi)
 5,1″ Super AMOLED
Full HD (401 ppi)
Procesor Snapdragon 801
4 rdzenie 2,5 GHz
Adreno 330 (578 MHz)
 Exynos 7580
8 rdzenie 1,6 GHz (Cortex-A53)
Mali-T720MP2 (600MHz)
RAM 2 GB 2 GB
Pamięć 16 GB 16 GB
Karta pamięci  
Bateria Li-Ion 2800 mAh Li-Ion 2800 mAh
System Android 4.4.2 KitKat (fabrycznie)
Android 5.0.1 Lollipop (aktualizacja)
 Android 5.1.1 Lollipop (fabrycznie)
Aparat główny 16 Mpix
Auto Focus
 16 Mpix
Auto Focus, dioda LED, f/1.9
Aparat przedni 2 Mpix 5 Mpix
f/1.9
Rozdzielczość wideo Full HD 60 kl./s
4K 30 kl./s
 Full HD 30 kl./s
Łączność Wi-Fi 802.11 b/g/n/ac
dwuzakresowe – 2.4 i 5 GHz
Bluetooth 4.0 LE
GPS, A-GPS, GLONASS
IrDA
 Wi-Fi 802.11 b/g/n/ac
dwuzakresowe – 2.4 i 5 GHz
Bluetooth 4.1 LE
GPS, A-GPS, GLONASS
Grubość 8,1 mm 8,1 mm
Czytnik linii papilarnych  
Obudowa
 tworzywo sztuczne (plastik) tworzywo sztuczne (plastik)
Cena 1749 złotych
(od 1599 złotych w sieci)
 1399 złotych
(od 1376 złotych w sieci)

 

Który lepszy?

Oba smartfony ciężko było porównać i chyba jeszcze trudniej jest wydać jednoznaczny werdykt. Z jednej strony Samsung Galaxy S5 Neo jest nowszym smartfonem, gdzie siedzi autorski procesor Samsunga, a całość pracuje pod nowszą, stabilniejszą wersją systemu Android. Z drugiej strony jednak niegdyś flagowa odsłona smartfonu Samsunga posiada czytnik linii papilarnych i port IrDA, co może się okazać ważniejsze dla wielu użytkowników niż nowszy procesor (bo Snapdragon 801 wkońcu jest starszy, ale wydajniejszy). Istotne też jest to, że w Galaxy S5 Neo przeprojektowano trochę wygląd, gdzie pojawiło się normalne złącze USB bez denerwującej klapki, zachowujące wodoodporność.

Jeśli zatem komuś zależy na praktyczności, nie goni za nowinkami technologicznymi, chce mieć lepsze zdjęcia (szczególnie przednim aparatem), a w portfelu ma tylko 1500 złotych na zakup smartfonu powinien wybrać Samsunga Galaxy S5 Neo. Jeżeli jednak dysponujemy ciut większą gotówką i nie zwracamy uwagi na design (bo według mnie S5 Neo ma lepszy), a ważniejszy jest chociażby czytnik linii papilarnych to musimy wybrać Galaxy S5. 

Co mam porównań w kolejnej części cyklu „Który lepszy?” Jak zwykle czekam na Wasze propozycje w komentarzach.

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

45 replies on “Który lepszy? Samsung Galaxy S5 kontra Samsung Galaxy S5 Neo”

  • Jaa
    15 grudnia 2015 at 12:16

    Jest ewidentny błąd. Galaxy S5 Neo nie posiada Irdy, a zaznaczyliście w tabelce, że posiada, a zwykła S5 nie ma i tym samym jest gorzej wyposażony – co jest nie prawdą. kolejny błąd w tabelce – zaznaczyliście, że S5 Neo ma czytnik linii papilarnych, a w tekście napisaliście, że nie ma. Tak samo jest w tabeli bład że zwykła S5 nie ma czytnika – przecież jest! 🙂 Poprawić to szybko!

    • 15 grudnia 2015 at 13:16

      Jasne, wszystko szybko poprawione. Tak to jest jak się wpis kończy o 3:00 (nad ranem?) 🙂

      • Maciej
        29 marca 2016 at 18:21

        Błąd w tabelce od S5 zwykłej —> Android 5.0.1 Lollipop (aktualizacja)
        Nie zgadzam się bo na chwilę obecną jest to równo 5.0. To S4 działa na 5.0.1

  • Grzegorz Klimczak
    15 grudnia 2015 at 13:43

    Nie tylko z Irdy czy czytnika linii papilarnych został ogołocony S5 Neo. W oprogramowaniu też są kastracje. Np. nie ma Screen Mirroring, czy innego sposobu przesłania video czy zdjęć na TV. Trzeba coś kombinować aby uzyskać tak użyteczną funkcję. Niby jest Samsung link ale z tym tż są problemy.

  • MPazdzioch
    15 grudnia 2015 at 14:40

    W życiu bym nie kupił.

    Wspomina Pan o gimnazjalistach i jak dla mnie jest na wyrost. Idąc takim tokiem rozumowania to wiele firm może nas odchudzić z pieniędzy. Po co mamy płacić więcej za coś, co jest wykastrowne i słabsze? Co z tego, że jest słabsze skoro działa. Heh. Nie tedy droga, gdzie tutaj sens? W Brand Store jest wyceniony na 1499zl, co jest dla mnie barbazystwem. Stąd też nikomu tego modelu nie polecam. Chyba, że komuś nie szkoda pieniędzy. Wolałbym udać się do konkurencji mając 1500zl niż kupować to coś. Tyle ode mnie, pozdrawiam.

    • 15 grudnia 2015 at 16:47

      Nawiązujesz do S5 Neo pisząc, że trzeba zapłacić więcej za wykastrowane funkcje? Jeśli tak, to S5 Neo jest tańszy od S5.

      • MPazdzioch
        15 grudnia 2015 at 17:24

        Tańszy o chyba 300zł, ale tego nie jestem pewien, nie wiem po ile można spotkać nowe S5, o ile jeszcze są. Używane pewnie znajdziemy w okolicach 1000 – 1200zł, więc Neo jest na straconej pozycji, jeżeli potencjalnemu klientowi nie przeszkadzałby fakt używanego telefonu. Jego cena (przynajmniej ta w Brand Store) jest imo za wysoka. Taki model miałby sens za ~1 tysiąc, a nie za 1499zł ;/ Z pełną odpowiedzialnością postawiłbym go obok P8 Lite, zaś wszystko inne w cenie S5 Neo powinno lepsze od niego – nie chodzi już tutaj o samą wydajność, która jest śmieszna za taką kwotę. Nawet w recenzji Roberta ten model wolno chodzi. Jak dla mnie ten model to odpowiedź na brak aktualizacji do 5.1.1 dla S5, innego wytłumaczenia pojawienia się Neo na rynku nie widzę. Wydaje mi się, że Honor 6 byłby lepszą opcją od Neo.

        • 15 grudnia 2015 at 19:09

          To samo można powiedzieć o używanym S5 Neo. Też będzie tańszy od używanego S5, więc się wyrównuje. To, że początkowa cena za S5 Neo jest za wysoka to się zgodzę. Tutaj Samsung zaszalał. Wiadomo, że są lepsze smartfony w tej cenie, ale tutaj zostały porównane dwa modele. Na pewno są osoby, które zastanawiają się między tymi smartfonami.

      • gregoz
        17 grudnia 2015 at 21:11

        S5 Neo jest słabszy i mniej płynny. Dziwi mnie ten artykuł zwłaszcza, że test Roberta Nawrockiego S5Neo był w innym tonie. Samsung Wam zapłacil za reklamę? Mam S5 i testowałem S5 Neo i kompletnie nie zgadzam się z tym artykułem.

        • 17 grudnia 2015 at 22:22

          Czy w podsumowaniu jest napisane, że Galaxy S5 Neo wygrał? Nie, jest napisane to, dla kogo jest Galaxy S5, a kto powinien wybrać Galaxy S5 Neo i co zyska, a co straci wybierając konkretny model. Oczywiście możesz się nie zgadzam, bo w końcu każdy ma swoje zdanie. A Robert, hmm Robert wyraził swoje zdanie w swoim filmie, zresztą ma już niewiele wspólnego z galaktycznym.

    • maxxx
      17 lutego 2016 at 14:52

      Ten model powinien normalnie kosztować tyle ile w tej chwili na allegro czyli ok. 1000zł można go kupić od osób prywatnych przedłużających umowę.

      • MPazdzioch
        17 lutego 2016 at 15:10

        Powinien, na stronie Samsunga wciąż utrzymuje cenę – 1499zł. 😀

  • delightmars
    15 grudnia 2015 at 16:10

    Nie ma to jak porównywać Adreno 330(który jest podkręcony) od jakieś śmiesznej dwurdzeniowej grafiki

  • Marcin
    16 grudnia 2015 at 16:26

    Czy możesz sprawdzić czy klapka zwykła od S5 pasuje do S5 Neo?

    • gregoz
      17 grudnia 2015 at 21:08

      Sprawdzałem i pasuje.

      • adajusz
        25 grudnia 2015 at 23:29

        A w drugą stronę? Tzn. z S5 NEO do S5? Wiem, że pytanie wydaje się głupie, ale jeśli mają minimalne różnice w budowie wewnętrznej to może być problem. Mam taki kaprys aby założyć czarną klapkę z Neo do zwykłej S5. Pozd.

        • gregoz
          25 grudnia 2015 at 23:31

          Sa identyczne a klapka z Neo jest ladniejsza.

          • adajusz
            25 grudnia 2015 at 23:43

            Dzięki za szybką odpowiedź. Kupiłem parę miesięcy temu używaną S5 (gwarancja, 2 miesiące użytkowania, stan idealny) w atrakcyjnej cenie, tyle, że z paskudną niebieską klapką. Później oglądałem NEO i jest, jak napisałeś. Jak gdzieś trafię za rozsądne pieniądze to wymienię. Pozd.

  • gsmaniac
    27 grudnia 2015 at 21:01

    Galaxy S5 Neo ma także radio FM którego brakuje w zwykłej S5.

  • Michał Michalczyk
    29 stycznia 2016 at 17:34

    Witam. No niestety musze dodać na duży minus dla S5 Neo brak: stabilizacji w aparacie, a podobno takie dobre zdjęcia robi oraz brak złącz dla funkcji Qi – ładowania bezprzewodowego. Tego nikt nie pisze i nikt o tym nie mówi. Kupiłem Neo i niestety żałuję bo jest okrojona i faktycznie mniej płynna od nawet mojej starej S4 9515. Może komuś pomoże ta informacja bo mnie nikt o tym nie poinformował kiedy pytałem się o różnice w sklepie względem S5. Na stronie Samsunga oczywiście też brak o tym informacji. a i jeszcze jedno non stop 80 – 85% Ram-u zajęte nie wiadomo od czego!!!

    • 29 stycznia 2016 at 18:26

      Dzięki za info o aparacie, sprawdzę to w najbliższym czasie i w razie czego zrobię aktualizację wpisu 😉

    • maxxx
      17 lutego 2016 at 14:48

      Wszystkie samsungi na androidzie 5.1.1 mają zajęty ram w 80-85 % z tych co sam oglądałem to były to telefony Samsung s5 neo, A3 2016, A5 2016 oraz S6

  • Natalia
    1 lutego 2016 at 00:13

    Witam:) planuję dokonać zakupu S5 neo
    Skoro nie ma podczerwieni to nie mogę zainstalować aplikacji Smart TV i sterować tel.jak pilotem??

    • ch-k
      10 lutego 2016 at 11:24

      Dokładnie tak. Jeśli się nie mylę to przez WiFi można sterować funkcjami Smart w nowszych telewizorach z poziomu telefonu podłączonego do tej samej sieci. Dla mnie trochę nieporozumienie pozbywać się jednego z najstarszych portów, a jednocześnie dalej użytecznego.

    • pakierhakierxd
      24 maja 2016 at 14:42

      No nie 🙂

  • Michał
    21 marca 2016 at 14:41

    S5 ma o wiele lepszy aparat. Neo robi tragicznie słabe zdjęcia więc nie dajcie się nabrać na jaśniejszy obiektyw i więcej megapikseli bo i tak 16 Mpx działa w 4:3, 12Mpx w 16:9 na całym ekranie. Do tego HDR działa tylko w 4:3, brak optycznej stabilizacji powoduje że zrobić nierozmazane zdjęcie to jest wyczyn. W pomieszczeniach lub przy pochmurnym niebie zdjęcia są bardzo słabe. Jeśli ktoś chce kupić ten model to niech zapomni o dobrych zdjęciach. Samsung przyoszczędził na module aparatu mimo lepszych parametrów na papierze.
    Dźwięk w słuchawkach dobry tylko niestety słychać wyraźny szum w cichych momentach lub przy zmianach piosenek – kolejna wada. Dużo tańsze telefony nie szumią a ten tak. Dla melomanów nie polecam.
    Przyciski które ciężko chodzą, dobrze bo nie da się ich przypadkowo wcisnąć ale i źle bo są twarde a to jest mało komfortowe.
    Inne parametry ok, dobry czas pracy na baterii, odchudzony aż za bardzo interfejs (brakuje kilku ustawień personalizacji), wodoszczelność, dioda powiadamiająca, wymienna bateria, mini sim a nie jak w większości nano, doskonały ekran.

    • Tom
      13 września 2016 at 07:40

      Dzwięk w słuchawkach już nie szumi po aktualizacji do androida 6.0.1 a także jest dodane kilka usprawnień do systemu.

  • Jakub
    16 kwietnia 2016 at 07:55

    Na moje Samsung s5 jest lepszy od s5 neo. Zdjęcia tragiczne, zacina się, brak podczerwieni, brak odcisku palca. Co to jest telefon nowszy a jedyne co ma lepsze to połączenie z internetem tak jak z tabeli wynika. Mój kolega kupił s5 neo w tym samym czasie co ja s5 używamy tych samych aplikacji, i on ciągle narzeka a ja tylko chwalić moge. Jego się zacina jakaś sekunda opóźnienia po odblokowaniu, klikaniu i wgl.
    I tutaj jest bląd samsungi s5 mają do 32 gb pamięci, ale ręki nie dam uciąć. Tyle na temat s5 neo. Winner : S5

    • Jakub
      16 kwietnia 2016 at 07:57

      *Błąd

    • 16 kwietnia 2016 at 10:06

      Dzięki za opinię. Tak, Galaxy S5 neo rzeczywiście robi słabszej jakości zdjęcia, ale ma też swoje plusy. Obydwa, czyli Galaxy S5 i Galaxy S5 neo mają 16 GB pamięci wbudowanej #potwierdzoneinfo 😉

    • pakierhakierxd
      24 maja 2016 at 14:41

      Posiadam S5 od roku i też jestem zadowolony 🙂 ,żadnych lagów 😀

  • wisznu
    28 czerwca 2016 at 09:59

    czy jest w ogóle jeszcze opcja kupić S5 w abonamencie? patrzyłem na komórkomacie na oferty wszystkich operatorów, ale widzę tylko wersję NEO

    • Pawel
      11 lipca 2016 at 14:58

      W Play jest dostępny, w ograniczonej dostępności.

  • Weronika
    28 czerwca 2016 at 15:50

    ja mam wersje Neo i niestety nie mam porównania do zwykłej S5, ale Neo sobie chwalę. to chyba najfajniejszy telefon, jaki miałam, szczególnie design mnie ujmuje, no i przedni aparat naprawde sztos! dobrze, ze akurat mogla go sobie wybrac w uproszczonym abonamencie w TMobile, bo samsungi zawsze lubiłam! 😉

  • Andrzej
    11 lipca 2016 at 09:55

    Neo ma też żyroskop i pulsometr o których nawet nie wspomniana

    • mary
      27 maja 2017 at 17:16

      w s5 też jest pulsometr

  • Alicja Borówka
    23 lipca 2016 at 18:48

    przepraszam, za głupie pytanie, ale czy silikonowy cover galaxy S5 będzie pasował również na galaxy S5 NEO? wymiary w porządku, ale czy rozmieszczenie wszystkich elementów jest jednakowe? Pozdrawiam

    • 23 lipca 2016 at 22:44

      Alicjo, tak obydwa smartfony mają identycznie wymiary, więc etui będzie na pewno pasować. Musisz jednak przy zakupie zwrócić uwagę na dolne wycięcie, bo jak zapewne wiesz, w Galaxy S5 Neo nie ma już klapki na microUSB.

  • NIVEALHD
    2 sierpnia 2016 at 12:21

    Pytanie do ogarniętych w sytuacji fonów: Czy i kiedy pojawi się S6 NEO jeśli miałby się pojawić ?

    • 2 sierpnia 2016 at 12:40

      Wątpię, by Galaxy S6 Neo się w ogóle pojawił, bo już byłoby o nim cokolwiek wiadomo. Co więcej, w S6 nie ma za bardzo co poprawiać, slotu na kartę nie dodadzą, bo to pewnie za dużo roboty, tym bardziej wodoodporności 😉 Galaxy S5 Neo pojawił się trochę ponad rok po premierze zwykłej wersji.

  • Zawiedziony
    3 września 2016 at 19:25

    Do niedawna byłem szczęśliwym posiadaczem galaxy S5. Niestety po 18 miesiącach korzystania i dbania o niego (wyglądał jak nowka) jeden nieszczęśliwy wypadek sprawił, że pękł w nim wyświetlacz.. Bylem z niego bardzo zadowolony, wiec zdecydowalem ze wezmę sobie taki sam. Była dostępna tylko wersja Neo, wiec pomyślałem ze tel będzie choć trochę podobny do S5. Jakie było moje rozczarowanie gdy włączyłem go poraz 1.. O takich brakach jak czytnik linii pap. i brak irdy wiedziałem, ale Neo nie posiada miracasta, air view, przybornika itp. S5 posiada teraz androida 6.0.1 a Neo jeszcze się tego nie doczekał. Do tego bardziej wymagajace filmy w full HD na YouTube takie jak trailery lub gameplaye zacinaja się (obraz się zawiesza, a film dalej odtwarza dzwiek). Jak narazie nie odnalazłem w tym tel żadnych plusów.

    • Cinek90
      11 września 2016 at 13:42

      Zgadzam się z Tobą w 100%. Rok temu miałem do wyboru S5 (1650 zł) i S5 Neo (1399 zł), a także S6 (2099 zł) i zdecydowałem się bez dwóch zdań na normalną S5, ponieważ zależało mi na czytniku linii papilarnych, podczerwieni (używam do przerzucania kanałów w TV), kilku dodatkowych funkcjach w menu, których nie ma Neo, no i wodoszczelności (w S6 brak). Oczywiście USB 3.0 to wielki plus przy kopiowaniu „ogromnych” plików. Mam także możliwość podłączenia S5 do TV kablem MHL i płynnie odtwarzać filmy FullHD. W Neo i S6 nie ma interfejsu MHL. Klapka gniazda USB jak dla mnie jest na plus, ponieważ nie wyobrażam sobie mieć otwartego tak szerokiego gniazda, które łapałoby cały syf z kieszeni. Mocny procesor S5 dodatkowo pozwala na nagrywanie i odtwarzanie filmów 4K, gdzie w wersji Neo są z tym ogromne problemy albo jest to nawet niemożliwe. Oczywiście przedni aparat (dla mnie zbędny) jest słabszy w normalnym S5, ale jestem facetem, który nie robi sobie selfie, a tym bardziej nie prowadzę rozmów wideo.

  • 12354
    12 października 2016 at 15:04

    Niestety ale snapradragon 801 jest sporo wydajniejszy. Bo trzeba wziąść pod uwage że aplikację z których korzysta się na co dzień z 8 rdzeni nie korzystają to po 1 🙂 a po drugie te 8 rdzeni nawet nie działa jednocześnie 🙂 Więc efekt jest tego taki że w modelu g900f mamy 4 mocne rdzenie (wykorzystywane ) a w neo mamy 8 rdzeni słabiutkich. To mamy coś typu huawei p8 lite :ten neo 🙂 bez sens 🙂

  • paweł
    3 kwietnia 2017 at 20:26

    Strasznie tu szkalujecie wersje neo jak by była z innej półki , bez przesady miałem jeden i drugi . Aparat żeczywiście nie ma stabilizacji ale też zdjęcia nie są „tragiczne” jak ktoś stwierdził . A na plus dla neo powiem że ma coś co najbardziej chciałem mieć w relefonie radio FM i nie chodzi mi o inernetowe do którego potrzeba internetu a bateria leci na łeb . 5Mpix aparat przedni , brak zaślepek .
    Co do minusów najbardziej brakuje mi obsługi Screen Mirror , MHL.

    A gimusy podniecają się że zwykła s5 ma wydajniejszy procesor , ma ale nie aż tak jak tu piszą . I procek to nie wszystko .