„Chińczycy zrobili niesamowity postęp” – to usłyszałem od pewnej, zupełnie przypadkowej osoby, która zobaczyła w moich rękach Huawei Mate 8. Nie mogłem się z tym nie zgodzić, bo Huawei już kilkoma modelami udowodnił, że potrafi robić świetne smartfony, co zresztą potwierdza też ich aktualna, trzecia pozycja na świecie pod względem sprzedaży smartfonów. Mogliście już przeczytać pierwsze wrażenia, gdzie pisałem między innymi o tym, że to smartfon nie dla wszystkich. Dlaczego? No wystarczy spojrzeć, to w końcu spory kawał elektroniki. Ale taki rozmiar jest też jego zaletą. Ja z następcą bardzo dobrze przyjętego Ascend Mate 7 już zdążyłem się zakumplować, więc najwyższy czas, by napisać o nim coś więcej.

Pojawienie się Huawei Mate 8 na naszym rynku było nieco dziwne, bo nawet nie było polskiej premiery, a nagle i nieoczekiwanie smartfon pojawił się w ofercie jednego ze sklepów. Było to związanie z premierą innego smartfonu Chińczyków, bo w tym samym dniu w Warszawie został zaprezentowany Huawei ShotX – smartfon z obracanym aparatem. Huawei Mate 8 został wówczas wyceniony na 2599 złotych, był dostępny tylko w szarej wersji (Space Gray) z 3 GB RAM i 32 GB pamięci wewnętrznej. I w sumie dobrze, bo w mojej opinii to najładniejszy kolor obudowy tego urządzenia i taki też testowałem. Co więcej, Ci którzy zdecydowali się od razu na zakup mogli liczyć na szybką kartę pamięci o pojemności 64 GB w zestawie.

Specyfikacja

Nazwa:Huawei Mate 8 (NXT-L29)
Ekran:6,0″ IPS TFT
Full HD 1920 x 1080 pikseli, 367 ppi
Procesor:8-rdzeniowy HiSilicon Kirin 950
4 rdzenie Cortex-A72, 4 rdzenie Cortex-A53 do 2,4 GHz
GPU:ARM Mali-T880 (900 MHz)
RAM:3 GB (LPDDR4)
Bateria:Li-Po 4000 mAh
Huawei Quick Charge
Pamięć wbudowana:32 GB
System:Android 6.0 Marshmallow
EMUI 4.0
Aparat:16 Mpix (Sony Exmor RS IMX298)
nagrywanie wideo Full HD przy 60 kl./s
dwutonowa dioda LED, Auto Focus, HDR, f/2.0, OIS
Aparat przedni:8 Mpix
f/2.4, nagrywanie wideo Full HD przy 30 kl./s
Łączność:Bluetooth 4.2 LE
WiFi 802.11 b/g/n/ac (2,4 i 5 GHz)
Wi-Fi Display
Przenośny hotspot Wi-Fi
GPS (z obsługą A-GPS, GLONASS)
LTE, NFC
Czujniki:Przyspieszeniomierz
Zbliżeniowy
Światła
Żyroskop
Kompas cyfrowy
Dioda powiadomień
Złącza:microUSB 2.0 (OTG)
mini jack 3,5 mm
Standard karty SIM:nanoSIM (dual SIM)
Wymiary:157,1 x 80,6 x 7,9 mm
Waga:185 g

Opakowanie i zawartość zestawu

Pamiętacie pudełko od Huawei P8 lub Huawei Watch? Wiem, że do opakowania mało kto przywiązuję większą uwagę, ale trzeba przyznać, że w to, co były włożone obydwa urządzenia nie mogło przejść bez komentarza. Pudełko było bardzo minimalistyczne, wykonane z tworzywa sztucznego i okraszone napisem „Huawei Design”. W przypadku Huawei Mate 8 jest podobnie i choć zastosowano tutaj solidny, czarny karton, to nadal czuć, że w środku jest coś wyjątkowego. Opakowanie jest bliźniaczo podobne do tego w jakim znajduje się Huawei Mate S.

Kiedy dostaniemy się do środka od razu zobaczymy Mate’a 8, który zajmuje połowę opakowania, a dopiero pod nim – a w zasadzie to pod tekturową przegródką – umieszczono wszystkie akcesoria. Nie można pominąć tego, że każdy element zestawu posiada osobne, odpowiednio oznaczone pudełko, a całość jest schludnie poukładana. Po prostu wszystko ma swoje miejsce. W jednym z nich znajdziemy adapter sieciowy ze wsparciem szybkiego ładowania Huawei Quick Charge (5V 2A lub 9V 2A) i złączem USB na górze, a w drugim włożono przewód USB i zestaw słuchawkowy. Pod smartfonem jest większe pudełko, które na pierwszy rzut oka nie zdradza pełnej zawartości. Można się domyślać, że jest tam instrukcja obsługi i karta gwarancyjna (dodatkowo zapakowana w kopertę z imitacją plomby), ale dopóki nie zajrzymy do środka, dopóty nie dowiemy się, że jest tam też etui w formie plastikowych „plecków” w mlecznym kolorze. Podstawowa ochronna w zestawie jest jak najbardziej na plus, ale szkoda, że nie jest to jednak Smart Cover, który dokładany jest do Huawei Mate 8 z w wersji 4/64 GB.

 


SPIS TREŚCI:

  1. SPECYFIKACJA | OPAKOWANIE I ZAWARTOŚĆ ZESTAWU
  2. WYGLĄD I WYKONANIE | EKRAN
  3. OPROGRAMOWANIE I FUNKCJE | Czytnik linii papilarnych | dual SIM
  4. APARAT | WYDAJNOŚĆ I MULTIMEDIA | BATERIA
  5. PODSUMOWANIE | PLUSY I MINUSY

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

34 replies on “Recenzja Huawei Mate 8 – potężny smartfon nie dla miłośników rurek i kawy ze starbaksa”

  • Pan_droid
    29 lutego 2016 at 20:41

    Bardzo dobra i „tłusta” recenzja.

    • 29 lutego 2016 at 22:12

      Dzięki, będzie więcej. Niebawem Galaxy A5 (2016).

      • Mike
        1 marca 2016 at 10:57

        Krzysztof, planujesz wprowadzić kiedyś wideo-recenzje? Myślę, że brakuje w Polsce kogoś, kto zajął by się bardziej szczegółowymi (takimi jak ta) wideo-recenzjami. Mógłbyś być solidną konkurencją dla Mobzilli czy Kasi z tabletowo.pl 🙂

        • 1 marca 2016 at 11:28

          Tak, mam w planach ruszyć galaktycznego YouTube’a w marcu 😉

          • hook
            1 marca 2016 at 11:40

            Fajna by była taka wideo recenzja mate 8 🙂

          • Mike
            1 marca 2016 at 16:39

            dokładnie!

        • 7 marca 2016 at 14:45

          Kasia pozdrawia 😉

  • NanoXen
    29 lutego 2016 at 20:55

    Urządzenie bardzo ciekawe. Gdyby nie rozmiar, to mocno bym zastanawiał się nad jego zakupem. Jednak 6″ to dla mnie za dużo.

    • 29 lutego 2016 at 22:12

      Fakt, jeśli nigdy nie miałeś urządzenia 5,5″ wzwyż to bedzie ciężko, ale naprawdę idzie się przekonać i przyzwyczaić. Mate 8 to i tak najbardziej kompaktowy 6-calowy smartfon 🙂

  • Rafal Michalski
    29 lutego 2016 at 23:40

    Świetna recenzja, cały czas myślę o „przesiadce” na niego ale póki co jestem zadowolony z H7 🙂

    • 1 marca 2016 at 01:16

      Dzięki. Ja właśnie tak zrobiłem chociaż moja przesiadka była trochę „wymuszona”, Honor 7 jedzie na gwarancję.

      • Rafal Michalski
        1 marca 2016 at 09:11

        oooo aż tak źle? a można wiedzieć co się stało z H7?

        • 1 marca 2016 at 11:27

          Na ekranie pojawiła się biała plamka.

          • tomek tomek
            18 marca 2016 at 09:16

            Można wiedzieć jak przebiegła gwarancja? U mnie również pojawiła się plamka

          • 18 marca 2016 at 14:57

            Hej. Jeszcze nie zgłosiłem na gwarancję, postanowiłem go sprzedać w niższej cenie. Aa i usunąłem komentarz spod wpisu o aktualizacji Windows 10 Mobile, bo był dubel 🙂

          • tomek tomek
            19 marca 2016 at 10:43

            Rozumiem, a myslisz, ze zaakceptowaliby to na gwaracji? Nie wiem czy wysylac, czy tylko czas stracę. Pozdrawiam

          • 19 marca 2016 at 14:35

            Jeśli nie powstało to z twojej winy to ewidentnie jest to wada fabryczna. Jak najbardziej gwarancja to obejmie.

  • Mike
    1 marca 2016 at 10:48

    Telefon godny uwagi, jednak trochę zmniejszyli funkcjonalność EMUI względem Mate S. Brak np. wybudzania podwójnym stuknięciem w ekran, brak możliwości przewijania zdjęć w galerii czy ściągania górnej belki za pomocą czytnika linii. Dlatego też sam zastanawiam się, czy warto przesiąść się za jakiś czas z Mate S na Mate 8. Ciekawe też, czy zapowiedziana aktualizacja Mate S do EMUI 4 nie odbierze mi wymienionych funkcji… :/

    • Rafal Michalski
      1 marca 2016 at 14:11

      z tym ściąganiem belki to nie prawda – oczywiście że można !

  • Maciej
    1 marca 2016 at 12:08

    Żeby tylko miał ładowanie bezprzewodowe..

    • Mike
      1 marca 2016 at 16:40

      tak, to byłaby duża zaleta…

  • Adaś
    11 kwietnia 2016 at 22:20

    To jak jest z tym aparatem pokryty obiektyw szafirowym szkłem czy nie. Każdy co innego pisze np Kasia na Tabletowo.
    Cyt:Z tyłu mamy wystający z obudowy obiektyw aparatu (pokryty szafirowym szkłem) z diodą doświetlającą

    • 12 kwietnia 2016 at 15:54

      Nigdzie nie znalazłem potwierdzonej informacji czy rzeczywiście na obiektywie w Mate 8 jest szafirowe szkło. Patrząc jednak racjonalnie na to, że w P8 i Honorze 7 było, w Mate 8 też może być.

  • Faithless 993
    24 kwietnia 2016 at 10:24

    Recenzja bardzo fajna ale wg mnie hybrydowy slot powinien być traktowany jako plus bo przecież duża część flagowców nie ma nawet slotu na kartę pamięci… a tu nie dość, że mamy minimum 32 GB wbudowanej pamięci to jeszcze możemy rozszerzyć albo użyć 2 karty SIM. Kolejny minus czyli „Kilka niepotrzebnych aplikacji na starcie”, minuta i odinstalowane 🙂 Trochę na siłę ten minus ale to Twoje odczucia 🙂

  • Andrev
    10 maja 2016 at 21:59

    Witam
    Mam pytanie odnośnie wersji 4gb/64gb. Czy urządzenie będzie normalnie działać w Polsce? nie będzie problemu z częstotliwościami Lte?

    • 10 maja 2016 at 22:14

      Nie, z tego co wiem obsługiwane są wszystkie częstotliwości. Miałem kiedyś Honora 7 z chińskiej dystrybucji i LTE działało.

      • Andrev
        10 maja 2016 at 22:45

        Bardzo dziękuję 🙂

  • brad-82
    5 lipca 2016 at 06:55

    Ktoś wie może jak włączyć gesty knykciami? Niby mam taką opcję w ustawieniach ale gesty nie działają :-/

  • xir
    27 lipca 2016 at 18:31

    Miałem mate 7 i ogólnie na wyświetlaczu ciągle pojawiały się białe plamki. Telefon w serwisie był 3 razy w przeciągu 6 miesięcy. Wyświetlacz w ramach gwarancji wymieniali na nowy i sytuacja ciągle się powtarzała. Nie polecam!

    • 27 lipca 2016 at 22:02

      Miałem podobną usterkę, ale w przypadku Honor 7. Wracając jednak do twojego problemu, widocznie trafiłeś na jakiś wadliwy egzemplarz. Czy był to autoryzowany serwis? Przy takiej liczbie zgłoszeń jeżeli była to ciągle ta sama usterka miałem prawo żądać wymiany na nowy egzemplarz wolny od wad.

      • Paweł
        28 lipca 2016 at 19:35

        Ja miałem teką usterkę, też w Honorze 7, i wymienili mi na nowy cały telefon. 2 białe plamki na 40% wysokości po lewej stronie.
        Serwis polecam, usterka jest BARDZO popularna, ludzie piszą na FB o P8, Honorach 7.

  • Kedar_Adenelom
    1 września 2016 at 22:42

    Zastanawiam się między Huawei Mate 8 za 2300 a Huawei Mate S za 1500 zł. Zdecydować za cho… się nie mogę. Pogodziłby mnie Huawei P9 Plus ale jednak 3200 to za dużo. Co wybrać?

    • 1 września 2016 at 23:11

      Zakładam, że szukasz większego smartfonu, skoro wymieniłeś te modele. Biorąc pod uwagę cenę, a potem możliwości wybrałbym Mate 8.

      • Kedar_Adenelom
        1 września 2016 at 23:56

        Fakt idealne jest dla mnie 5,5 cala po LG G3 biorę do ręki Huawei P9 i wydaje mi się ekran jakiś mały..:D Między mate S a mate 8 aż 800 zł różnicy i stąd waham się czy nad zakupem. Nigdzie nie znalazłem porównania. na plus dla Mate S tylko aparat?