Obok tego jaką mają specyfikację czy jak wyglądają, sporo osób czekało na to, ile będą kosztować. Tak, mowa o nowych smartfonach Samsunga z serii Galaxy A na 2017 rok. To o nich mówi się teraz najwięcej, przynajmniej biorąc pod uwagę właśnie smartfony Samsunga. Jak się okazało, jeden z polskich sklepów uchylił rąbka tajemnicy i wcale z tego powodu nie jestem zadowolony.

Samsung Galaxy A3 (2017) i Galaxy A5 (2017) to te smartfony z nowej serii, które już niebawem trafią do polskich sklepów. Nie zobaczymy oficjalnie tego największego, czyli Galaxy A7 (2017), ale w sumie można było się tego spodziewać, bo podobnie było w poprzedniej generacji. Zresztą, te dwa wspomniane wcześniej modele na pewno będą od niego popularniejsze. Mówi się, że smartfony trafią do sprzedaży jakoś w lutym i każdy zastanawiał się, ile tym razem policzy sobie za nie Samsung.

I okazuje się, że sobie policzył, trochę więcej niż myślałem i pewnie więcej niż spodziewali się wszyscy zainteresowani. Nie mówię, że cena nie jest adekwatna do tego co ten smartfon posiada, bo naprawdę zapowiada się na kawał dobrego sprzętu, ale zastanawiam się kiedy skończy się ta ciągła podwyższa cena z generacji na generację. Tu stówka w górę, tu trochę więcej i w końcu dojdzie do tego, że za bądź co bądź smartfona jeszcze zaliczanego do średniej półki będziemy płacić tyle, co kiedyś za flagowca. Już teraz mogę zakładać, jeśli się nic nie zmieni, że taki Galaxy A5 (2018) będzie kosztował blisko 2 tysiące.

Samsung Galaxy A5 (2017)
Samsung Galaxy A5 (2017) fot. Samsung

 

No dobra, to jakie te ceny? Za Samsunga Galaxy A5 (2017) zapłacimy podobno 1799 złotych, a za Galaxy A3 (2017) trzeba będzie wyłożyć z portfela 1399 złotych. Nie są to ceny oficjalnie, bo nie pochodzą bezpośrednio z informacji udostępnionej przez producenta, ale pojawiły się w Komputroniku, który jakąś tam renomę na rynku ma. Smartfony będą dostępne w czterech kolorach – czarnym, złotym, niebieskim i złotym różu.

Planujecie zakup któregoś modelu?

źródło: Komputronik [1], [2] przez Tabletowo

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

6 replies on “Ceny Samsunga Galaxy A3 i Galaxy A5 2017. Co to się stało?”

  • 11 stycznia 2017 at 18:06

    Jak to zwykle z cenami u Samsunga … trzeba poczekać 3-4 miesiące.

    • 11 stycznia 2017 at 18:23

      No tak, przeważnie bywa tak, że przez kilka miesięcy cena spada o jakieś 20 procent.

  • Bynio Zbig
    11 stycznia 2017 at 19:56

    Niech dalej tak z cenami szaleją to niedługo ich Xiaomi przegoni w sprzedaży

    • Paweł
      12 stycznia 2017 at 18:31

      iPhone niestety udowodnił w tym roku większości producentów, że jak robisz coś względnie dobrego, to renoma rośnie proporcjonalnie z ceną 🙁

      • Gargulec
        29 stycznia 2017 at 01:26

        Jest jeszcze jedna rzecz na którą należy zwrócić uwagę w przypadku iPhone’a. Apple ma tylko jeden własny smartfon spięty sztywno z własnym ekosytemem. Nie ma alternatywnych urządzeń pracujących pod iOS od innych producentów, dlatego większości właścicieli iPhone’a nie za bardzo opłaci się przechodzenie na sprzęt innych firm, a zwłaszcza tym którzy zakupili większą ilość aplikacji w appstore, bo nie przeniosą licencji na nowy system. Inaczej jest w przypadku Androida, gdzie aplikacja zakupiona i zaninstalowana na powiedzmy Galaxy S7, będzie bezproblemowo działać na LG, Sony czy Xiaomi, dlatego użytkownicy Androidowych smartfonów, mogą podziękować jednemu producentowi i przejść do oferty któregoś z konkurentów, jeżeli tylko uznają, że ten pierwszy z jakiegoś powodu przestał im odpowiadać.

  • Vildar
    13 stycznia 2017 at 12:49

    150 zł drożej drugiej generacji. Myślałem, że cena będzie jeszcze wyższa. 😛 Oby ceny trzeciej generacji szybciej spadały, bo druga generacja w Brand Store bardzo długo trzymała swoją cenę i tylko u konkurencji można było je dorwać te 100 – 150 zł taniej. Allegro to swoją drogą, ale pomijam, biorę pod uwagę jedynie cenę w sklepach.