No dobrze, wczorajszy dzień kręcił się wokół Android Wear i nie ma co do tego żadnych wątpliwości. A to wszystko z dwóch powodów – oficjalnej premiery dwóch nowych smartwatchy od LG, czyli LG Watch Style i LG Watch Sport oraz związanej z nimi prezentacji platformy Android Wear 2.0, w oparciu o którą ów zegarki pracują. Ale odstawny na chwilę zmiany jakie wprowadza najnowsza wersja smartwatchowego systemu od Google, bo po takiej dawce informacji, które już się pojawiły, nawet Pani Jadzia z osiedlowego warzywniaka wie, co jest nowego. Zresztą, pisałem już o tym w tamtym roku. Mnie trochę martwi fakt, że mimo podobno oficjalnej (wreszcie) premiery, nadal na moim smartwatchu nie ma aktualizacji. 

Zaraz pewnie powiecie, że tej aktualizacji być nie powinno. Tym bardziej, że głąbie używasz Huawei Watch, który ni jak nie jest smartwatchem bezpośrednio od Google, a tylko ma od nich system. No nie do końca bym się z tym zgodził. Nie mam tutaj zamiaru wylewać swoich żali, bo wiem jak wygląda sytuacja z aktualizacjami Androida dla smartfonów i wiem, że użytkownicy, którzy nie mają Nexusów czy ostatnich Pixeli muszą na nową wersję czekać miesiącami. Ale po pierwsze, wśród smartwatchy nie ma tych, które pochodzą stricte od Google, więc nie powinno być żadnego „pierwszeństwa” w aktualizacjach, a po drugie, smartwatchy z Android Wear w porównaniu do smartfonów z Androidem jest dosłownie garstka. Do tego dochodzi fakt, że tak naprawdę oficjalna zapowiedź Android Wear 2.0 była… w maju 2016 roku i w sumie od tamtego czasu nic się nie zmieniło. A już wtedy pojawiały się informacje, które smartwatche „wkrótce” dostaną aktualizację. Szkoda tylko, że za jakieś trzy miesiące to „wkrótce” urośnie do roku.

android-wear-2-0-watchface-animation

A już myślałem, że jest. Podłączyłem smartwatch do telefonu, rozpoczęło się pobieranie aktualizacji, ale jak się później okazało, to mało znaczące poprawki bez żadnych widocznych zmian „na zewnątrz”. Być może aktualizacja jeszcze się pojawi, może jutro, może za kilka dni, ale się pojawi, bo w sumie Google nie poinformowało kiedy dokładnie to nastąpi. Ja mam skrytą nadzieję, że stanie się to szybko, a jedyną opcją na przetestowanie Android Wear 2.0 nie będzie zakup nowego smartwatcha z fabrycznie zainstalowaną nową wersją. Ale obawiam się takiego czarnego scenariusza, że aktualizacja pojawi się za kilka miesięcy, bo jak wiadomo, teraz będą „pompowane” najnowsze smartwatche, te od LG czy te, które pojawią się na MWC 2017, fabrycznie z drugą odsłoną Android Wear. No bo tak na chłopski rozum, kto kupiłby takiego Watch Sport, jeśli w tym samym czasie dostałby aktualizację do Androida Wear 2.0 na starszym, kilka razy tańszym, ale niekoniecznie gorszym smartwatchu?

lg-watch-style-android-wear-2-0

No dobra, ale można by tak gdybać jeszcze długo. Google choć nie podało informacji, kiedy aktualizacja zostanie udostępniona, to chociaż opublikowało listę smartwatchy, które mogą na nią liczyć. Jest tam sporo modeli, znacznie więcej niż mówiło się w ubiegłym roku. Jest Huawei Watch, ale co ciekawe, jest też pierwszy smartwatch z okrągłym ekranem, czyli LG G Watch R, który swoją premierę miał, jak pamiętam, w 2014 roku. Oto oficjalna lista:

ASUS ZenWatch 2, ASUS ZenWatch 3, Casio Smart Outdoor Watch, Casio PRO TREK Smart, Fossil Q Founder, Fossil Q Marshal, Fossil Q Wander, Huawei Watch, LG G Watch R, LG Watch Urbane & 2nd Edition LTE, Michael Kors Access Smartwatches, Moto 360 2nd Gen, Moto 360 for Women, Moto 360 Sport, New Balance RunIQ, Nixon Mission, Polar M600 and TAG Heuer Connected

źródło: własne, Google

Skomentuj keeeper Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

One reply on “Android Wear 2.0 oficjalnie? Trochę inaczej sobie to wyobrażałem…”

  • 10 lutego 2017 at 06:27

    „No bo tak na chłopski rozum, kto kupiłby takiego Watch Sport, jeśli w tym samym czasie dostałby aktualizację do Androida Wear 2.0 na starszym, kilka razy tańszym, ale niekoniecznie gorszym smartwatchu?”

    Niby racja, ale takim krotkim wspieraniem swoich produktow tworcy sami strzelaja sobie w stope na rynku na ktorym trzeba robic wszystko aby przekonac wciaz nieufnych klientow do przeniesienia sie z analoga na smartwatcha.