W ciągu ostatnich kilku dni było niemałe zamieszanie wokół ceny najnowszego smartfona od Huawei. Jeden ze sklepów dodał Huawei P10 do oferty, potem zmienił jego cenę, by w końcu wywalić go całkowicie. Może się trochę pośpieszył, może za dużo się komentowało, ale to nic dziwnego, bo każdy zastanawiał się, na ile tak naprawdę będzie wyceniony nowy flagowiec. Teraz już znamy oficjalną cenę na polskim rynku i co ciekawe, zawartość bonusowego zestawu z akcesoriami. Jest dobrze, nawet bardzo.
Pamiętam, że tylko dwa razy kupiłem coś w przedsprzedaży i były to dwa smartfony, Samsung Galaxy Note 3 i po roku Galaxy Note 4. Nie jestem jednak do takiej formy zakupów przekonany (szczególnie w przypadku gier na PC czy konsole), bo nigdy nie wiadomo jak się potoczą wydarzenia i niemal pewne jest to, że będzie w czymś opóźnienie. Drugą stroną medalu jest sam zestaw przedsprzedażny, który musi zachęcać do zakupu i dawać konkretne profity z tego, że zamrozi się sporo kasy na kilka tygodni przed otrzymaniem towaru. W przypadku Huawei P10 pudełko z dodatkami jest całkiem pokaźne i nie powiem, zachęcające.
Zacznę jednak od ceny. Huawei P10 w Polsce kosztuje 2699 złotych i kwota ta dotyczy wersji czarnej lub srebrnej z 64 GB pamięci wewnętrznej. Cena jest trochę wyższa niż w przypadku poprzednika gdy ten wchodził do sprzedaży, ale i tak smartfon powinien być jednym z tańszych tegorocznych flagowców.
No dobra, teraz wspomniany zestaw gadżetów, który otrzymamy w przedsprzedaży. W pudełku znajdziemy akcesoria, które zostały wycenione na łącznie 449 złotych. Będzie to powerbank Huawei AP08Q o pojemności 10000 mAh (199 złotych), monopod Huawei AF11 (ok. 50 złotych), ładowarka samochodowa Huawei SuperCharge (149 złotych), przewód USB Type C (ok. 35 złotych) i adpater Huawei AP52 na USB Type C (ok. 24 złotych).
Przedsprzedaż trwa do 23 marca 2017 roku, a pierwsze wysyłki ruszą dwa dni wcześniej, czyli 21 marca. Trzeba jednak pamiętać, że wysyłka będzie realizowana zgodnie z kolejnością zamówień.
No Comments