Mimo tego, że teraz rządzi Xiaomi Mi 6 to jego poprzednik nadal jest ciekawą propozycją smartfona… do tysiąca złotych. Tak, do tysiąca. Normalnie trzeba za niego zapłacić czterocyfrową kwotę, ale teraz za sprawą jednego kodu można go kupić za 199 dolarów, co w przeliczeniu, przy jeszcze w miarę niskim kursie dolara robi naprawdę świetną cenę w Polsce, nawet jeśli doliczymy podatek. 

Xiaomi Mi 5 jest Wam pewnie dobrze znany, bo raz, że smartfony tego producenta są bardzo popularne w Polsce, a dwa, jak wspomniałem wyżej, Mi Piątka to ciągle dobry smartfon, mimo tego, że premierę miał jakoś na początku ubiegłego roku. Czym może zainteresować? Szczególnie zgrabną, zaokrągloną i lekką (129 g) obudową, niezbyt dużym, bo 5,15-calowym wyświetlaczem Full HD, czytnikiem linii papilarnych z przodu, jeszcze bardzo wydajnym procesorem Snapdragonem 820 i sporą ilością pamięci. Ma też USB Type C i szybkie ładowanie.

Xiaomi Mi 5
Xiaomi Mi 5 / fot. Xiaomi

 

Smartfon ma 3 GB pamięci RAM i 64 GB pamięci wewnętrznej, a wersja, która jest w promocji jest tylko w białym kolorze (nie ceramicznym, białym). Normalna cena to niecałe 220 dolarów i choć i tak jest już niska, to jeszcze można ją obniżyć, dokładnie do 199,99 dolarów. Wystarczy podczas zamówienia wklepać kod rabatowy D64GBG, by w podsumowaniu zobaczyć 759,96 złotych. Jest to oczywiście cena z darmową dostawą (maksymlanie 20 dni), ale można dorzucić kilka dolarów, by skorzystać z kuriera. Wtedy czas ten powinien skrócić się do 3-7 dni. Nawet jeśli celny doliczy podatek (a pewnie tak będzie) to i tak się opłaca, tak myślę.

źródło: GearBest przez Tabletowo

Skomentuj Krzysztof Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

4 replies on “Xiaomi Mi 5 w cenie budżetowego Galaxy J5? Można!”

  • 23 czerwca 2017 at 09:08

    Plus spore szanse na VAT 🙂

    • 23 czerwca 2017 at 16:11

      Prawdopodobieństwo doliczenia podatku VAT rzeczywiście jest wysokie, szczególnie jak się weźmie szybszą wysyłkę np. DHL’em.

  • Direct
    23 czerwca 2017 at 19:37

    Czarna ramka wokół wyświetlacza w wersji białej i złotej wygląda okropnie. W czarnej jest nie mniejsza, ale tam tego w ogóle nie widać. Niestety wersja czarna wszędzie jest niedostępna.

    • 23 czerwca 2017 at 21:57

      I pewnie z tego też powodu wersja czarna tak się szybko wyprzedała. Teraz mam czarnego Mi 6 i wiem doskonale o co ci chodzi 😉