No i stało się, Black Friday rozpoczął się na dobre. Wszystkie najciekawsze oferty możecie śledzić na bieżąco w specjalnie przygotowanym wpisie (znajdziecie go tutaj), ale są takie promocje, o których trzeba wspomnieć dwa razy. Wszystko za sprawą smartfonu Samsung Galaxy S8+, który w niższej cenie jeszcze chyba nie był dostępny, a na pewno nie w naszym kraju. Cenę już znacie, bo zamieściłem ją w tytule, ale gdzie go w takiej cenie można znaleźć? 

Pod koniec września Samsung ze swoimi partnerami uruchomił promocję na większego Galaxy S8, gdzie w końcu jego cena nie miała trójki z przodu. Nie powiem, była to jedna z atrakcyjniejszych promocji na ten model, bo jak zapewne dobrze pamiętacie, sugerowana cena podczas debiutu w Polsce wynosiła cztery tysiące bez złotówki. Jeśli ktoś nie zdążył to na pewno czekał na Black Friday i muszę przyznać, że się doczekał. Niemiecki Amazon odpalił promocję na Samsunga Galaxy S8+, obok której trudno przejść obojętnie.

Samsunga Galaxy S8+ aktualnie można wyrwać za jeszcze mniej niż we wspomnianej kilka zdań wcześniej promocji w Polsce. Na stronie Amazonu widnieje cena 561 euro, ale ostatecznie po wyrównaniu podatku wychodzi 579,86 euro, co z kolei po przewalutowaniu daje kwotę w okolicy 2600 złotych. To już jest dobrze, ale może być jeszcze lepiej. Niestety przelicznik jest niezbyt dla nas korzystny, ale wystarczy skorzystać z karty Revolut. Wtedy euro jest po kursie 4,22 zł, co daje nam już piękne 2447 złotych. To znacznie mniej niż aktualna, nawet niekiedy promocyjna cena w Polsce.

Samsung Galaxy S8+ w kolorze Orchid Grey / fot. Amazon.de

Dla ścisłości, w chwili pisania tego wpisu (tak, było późno, coś koło 2:00 w nocy) dostępne były dwa kolory – Orchid Grey, który widzicie powyżej i Arctic Silver. Czarny kolor widocznie był oblegany, bo szybko jego cena podskoczyła do 635 euro.

Dajcie znać czy udało Wam się kupić albo czy w ogóle zamierzanie kupić. Jeśli dowiecie się o jakichś dobrych promocjach w trakcie Black Friday to też dajcie znać w komentarzach.

źródło: Amazon [1], [2]

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *