Lenovo to jest trochę dziwna firma. Mam wrażenie, że nie do końca wiedzą jak ogarnąć swoje smartfony, co jest dla nich najważniejsze i w jakim kierunku chcą podążać. Wiadomo, że od jakiegoś czasu rządzą całą Motorolą i sądząc po ostatnich nowościach czy genialnym pomyśle z modułami Moto Mods, idzie im to całkiem dobrze. Są też smartfony z logo „Lenovo” na obudowie i była seria flagowców ZUK. I dzisiaj poniekąd będzie o tej ostatniej, bo wygląda na to, że słowo „była” już do niej nie pasuje i seria może się odrodzić wraz z nadchodzącym smartfonem.

Być może nie kojarzycie smartfonów Lenovo ZUK, ale wcale się wam nie dziwę, bo raz, że modeli było raptem kilka, a dwa, były przeznaczone głównie na rynek indyjski i chiński. U nas pojawiały się tylko wtedy, gdy jakiś odważny recenzent ściągnął sobie go na własną rękę od „majfriendów” i przetestował. Mnie najbardziej zapadł w pamięci Lenovo ZUK Z2, który swego czasu był świetnym flagowcem do tysiąca złotych. Tak, flagowcem i tak, do tysiąca. Ja co prawda nie miałem możliwości go przetestować, ale udało się to zrobić chłopakom z Rootblog i z chęcią odsyłam was do ich recenzji tego smartfonu.

Wracając do głównej myśli tego artykułu, wiemy, że Lenovo przygotowuje coś wyjątkowego, smartfon, który swoim wyświetlaczem może pobić wszystkie rekordy i zawstydzić inne smartfony z najwyższej półki, które mają tak zwany „bezramkowy” ekran. Podobno ma to być kolejny smartfon z serii ZUK (jak obstawiam, że może to być Lenovo ZUK Z3), co jeszcze do dzisiaj, do czasu udostępnienia informacji ze zdjęciem przez oficjalny profil marki ZUK, nie było wiadome. Na powyższym zdjęciu widać tylko 1/4 smartfonu, ale i tak możemy sobie wyobrazić jak smartfon może wyglądać w całości.

Lenovo ZUK / fot. Weibo

Nie sądzę, by smartfon miał jednolity wyświetlacz rozciągający się od krawędzi do krawędzi, bo gdzieś przecież kamerę i czujniki trzeba zmieścić, ale nie zmienia to faktu, że Lenovo takim „przeciekiem” mocno mnie zaintrygowało. A jeżeli się mylę i smartfon rzeczywiście będzie wyglądał tak jak może sugerować grafika, to czapki z głów Lenovo, naprawdę.

Na tę chwilę pewne jest kilka rzeczy – będzie to flagowy smartfon, którego premiera zaplanowana jest na 14 czerwca. Czekamy!

źródło: Weibo, Gizmochina

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *