Mimo tego, że smartfony BlackBerry gdzieś tam są jeszcze uważane za te jedne z bezpieczniejszych, to wcale nie uchroniło firmy przed wyciekami na temat ich najnowszego flagowca. Zresztą, o czym jak piszę, przecież przed tak zwanymi kontrolowanymi wyciekami od osób, które najnormalniej w świecie z tego żyją, ciężko jest się „zabezpieczyć”. Premiera BlackBerry KEY2 jest zaplanowana na jutro, a my już dzisiaj wiemy o nim niemal wszystko. Łącznie z cenami. 

Już kilkukrotnie pisałem o następcy BlackBerry KEYone i mimo tego, że Evan nieoficjalnie zrobił dzisiaj „Makao i po makale”, mimo tego, że wiemy czym nowy smartfon będzie się charakteryzował to i tak jutrzejszą konferencję będę śledził z zainteresowaniem. Na pewno dlatego, że pisząc ten tekst chwilami patrzę na mojego prywatnego KEYone’a i zastanawiam się czy przesiadka rzeczywiście będzie miała sens. Z drugiej strony, wszystkie smartfony są teraz jakieś takie nudne, a zarówno KEYone jaki KEY2 mocno się na ich tle wyróżniają.

1. Jaki musi być BlackBerry KEY2 żeby być lepszym od poprzednika?
2. Ten krótki film sprawił, że mój BlackBerry KEYone czuje się zazdrosny

Według mnie nie ma sensu przepisywać całej specyfikacji skoro równie dobrze macie ją wypisaną czarno na białym (dosłownie!) na poniższej grafice, ze wszystkimi możliwymi szczegółami. Krótko, potwierdza się procesor Snapdragon 660, ekran o takich samych parametrach jak ten w KEYone, fajnie, że będzie jedna wersja z 6 GB RAM i minimum 64 GB pamięci wewnętrznej (jak pamiętacie, z poprzednikiem było tak, że srebrna wersja miała 3/32 GB, a czarna 4/64 GB), podwójny aparat o zadowalających parametrach czy pojemna bateria z szybkim ładowaniem.

Nie zabrakło też zdjęć prasowych, które tylko potwierdzają, że BlackBerry KEY2 będzie dostępny w dwóch kolorach – czarnym i srebrnym. Pomimo jakiejś większej sympatii do Black Edition, teraz uważam, że obydwa warianty prezentują się bardzo elegancko. Patrząc na KEY2 można zauważyć przede wszystkim zmieniony, bardziej kanciasty korpus, inny kształt przycisków w klawiaturze czy inna fakturę z tyłu obudowy. Zdaje się też, że nieco szersza jest spacja, w której umieszczono czytnik biometryczny.

Pamiętajcie, premiera BlackBerry KEY2 zaplanowana jest na 7 czerwca w Nowym Jorku i jeżeli dobrze to wszystko obliczyłem, konferencja rozpocznie się o godzinie 16:00 czasu polskiego (10:00 AM EST). Następca KEYone ma kosztować 649 euro, więc będzie od niego minimalnie droższy. Już o pierwotnym modelu mówiło się, że jest zbyt drogi i takie same komentarze na pewno będą o pojawiały się po premierze KEY2. Zresztą, już się pojawiają.

źródło: Twitter (evleaks)

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

5 replies on “Na dzień przed premierą wiemy niemal wszystko o BlackBerry KEY2. Specyfikacja, zdjęcia, cena!”

  • Itam
    7 czerwca 2018 at 08:12

    Bardzo fajnie (lekko) napisany artykuł.
    Dzięki.

    • 7 czerwca 2018 at 12:18

      Jak zawsze 🙂 Czekasz na premierę KEY2?

  • 11 czerwca 2018 at 07:48

    Czy w recenzji KEYone nie pisałeś czasem, że ma GorillaGlass 4? W KEY2 zastosowali starsze?

    Ciekawi mnie, czy jak już KEY2 pojawi się na rynku, to czy (i ewentualnie o ile) spadną ceny starszego modelu – innych smartfonów w zasadzie nie biorę pod uwagę (nie cierpię typowych telefonów dotykowych, rozważałem Xperię XZ1/XZ2 Compact ze względu na niewielkie rozmiary, ale zniechęca mnie bloatware), do tej pory korzystam z telefonu klawiszowego…

    • 11 czerwca 2018 at 17:58

      Tak, KEYone ma Gorilla Glass 4 i powierdza to około 90% portali, na których weryfikowałem tę informację. Co do szkła w KEY2 to jeszcze się potwierdzi, ale nie będę płakał jak będzie 3. generacja, która według mnie, jest odporniejsza.

      Ceny KEYone na pewno spadną, ale nie spodziewałbym się jakichś kolosalnych obniżek, bo już teraz KEYone’a można wyrwać spokojnie poniżej 2 tysięcy.