Xiaomi już niebawem pod marką Mijia wprowadzi do sprzedaży kolejny biurkowy gadżet w postaci zegarka kilkoma dodatkowymi funkcjami. Kolejny, bo już wcześniej kilka takich zegarków było, między innymi ten z obsługą głosową i asystentem XiaoAI. Ten z dzisiejszego tekstu jest prostszy, ale też tańszy.

Jak przystało na Xiaomi, od tego urządzenia aż bije minimalizmem. Trzeba przyznać, że zegarek po prostu może się podobać i będzie pasował do każdego nowoczesnego wnętrza. Mnie przede wszystkim przypomina inne, podobne urządzonko, które zamówiłem jakiś czas temu w cebulowej promocji. To też był zegarek, praktycznie identyczny pod względem designu, ale mniejszy i kwadratowy.

Tutaj mamy coś większego, ale też mimo wszystko bardziej czytelnego. Zegarek jak to zegarek, wyświetla godzinę w formie cyfrowej, ale też aktualną temperaturę, poziom wilgotności i samopoczucie za pomocą prostego emoji. Z tego co widzę, wszystko wyświetla się na wyświetlaczu e-ink, więc raz, że będzie widoczne nawet z daleka, niemal w każdych warunkach i pod większym kątem, to jeszcze nie obciąży tak baterii. Zegarek można zamontować na ścianie albo postawić na biurku za pomocą podstawki.

Zegarek biurkowy od Xiaomi
Zegarek biurkowy od Xiaomi / fot. Mi

Raczej o precyzję odczytywania temperatury przez wbudowany czujnik bym się nie martwił. Widzę jak to robi ten mniejszy zegareczek, który stoi u mnie na biurku i zastrzeżeń nie mam. Co ciekawe, gadżet możemy podłączyć do telefonu i mieć dostęp do historii pomiarów. Można też sparować ten zegarek np. z klimatyzacją, która z kolei na podstawie temperatury będzie dostosowywać swoją pracę.

I teraz tak, sprzedaż Mijia Smart Digital Clock ma ruszyć jutro i mówi się o cenie w okolicy 79 juanów. Skoro teraz mniejszą wersję zegarka można kupić za około 10-12 dolarów to ta większa i nowsza nie powinna przekroczyć 20 dolców. Oby.

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

2 replies on “Xiaomi ma kolejny gadżet. Tym razem to cyfrowy zegarek biurkowy od Mijia”

  • Kurdemol
    8 kwietnia 2019 at 17:40

    Mam zegarek w telefonie. Ba, mam Asystenta Google, który może mu powiedzieć godzinę itp. Mam zegarek w pralce, kuchence, oczyszczaczu powietrza, w samochodzie, a nawet odkurzaczu. I nie widzę powodu dla którego ten produkt miałby być atrakcyjny. A moja babcia nie wydałaby nawet 10 dolców za coś, co pokazuje godzinę.

  • 9 kwietnia 2019 at 02:34

    Też już mam podobny zegarek na biurku, największym plusem jest duży, czytelny wyświetlacz i dłuuuga praca na baterii. W tym modelu mogli pokusić się jeszcze o dodanie głośnika, wtedy byłby komplet.