Czas z najnowszym flagowcem polskiej firmy Goclever dobiegł końca. Mówi się, że to co dobre szybko się kończy i to powiedzenie w tej sytuacji pasuje w stu procentach. Cały okres testów zleciał mi dosyć szybko, ale na szczęście przyjemnie. Urządzenie spokojnie dawało radę w codziennym użytkowaniu i przy tym, co ważne, działało płynnie. Mogliście już wcześniej przeczytać nasze pierwsze wrażenia ze smartfonem Insignia 550i, gdzie pisałem między innymi o świetnym wyświetlaczu i jego dobrych kątach widzenia. W tym artykule postaram się Wam też udowodnić, że smartfon jest naprawdę dobrym wyborem w tej klasie urządzeń oraz zachęcić Was do rozglądania się za „polskimi” smartfonami przy wyborze tego nowego. Widać, że Polacy też mają coraz więcej do powiedzenia na rynku mobilnym.

Premiera w Polsce

Goclever Insignia 550i swoją premierę miał 3 listopada 2014 roku. Co prawda został on zapowiedziany kilka tygodni przed oficjalną premierą, ale fizycznie w sklepach był dostępny właśnie tego dnia. W dniu premiery smartfon kosztował 899 złotych, ale teraz można kupić Insignia 550i ponad stówkę taniej. Cena jest jeszcze bardziej atrakcyjna niż w dniu premiery.

Specyfikacja

Nazwa:Goclever Insignia 550i
Ekran:5,5″ IPS OGS LCD
1920×1080 pikseli, 401 ppi
Procesor:MediaTek MT6592
8-rdzeniowy do 1,7 GHz (Cortex-A7)
GPU:ARM Mali-T450 MP4 (700 MHz)
RAM:2 GB LPDDR3
Bateria:Li-Ion 2500 mAh
Pamięć wbudowana:16 GB
System:Android 4.4.2 KitKat
Aparat:13 Mpix
nagrywanie wideo FullHD przy 30 kl./s
dioda LED, Auto Foucs
Aparat przedni:2 Mpix
Łączność:Bluetooth
WiFi 802.11 b/g/n
Hotspot Wi-Fi
GPS (z obsługą A-GPS, GLONASS)
Radio FM
Czujniki:Przyspieszeniomierz
Zbliżeniowy
Światła
Złącza:microUSB 2.0 (obsługa USB OTG)
mini jack 3,5 mm
microSD (do 64 GB)
Standard karty SIM:microSIM
dual SIM
obsługa Aero 2
Wymiary:148,0 x 74,0 x 8,0 mm
Waga:140 g

Opakowanie i zawartość zestawu

Opakowanie nie odbiega wyglądem od innych tego typu, więc mamy tutaj prostokątne pudełko ze zdejmowanym od góry wiekiem. Podobnie jak miało to miejsce przy Insignia 500, tak i Insignia 550i została zapakowana w wielkie i solidnie wykonanie opakowanie. Na przodzie widzimy nazwę oraz grafikę smartfonu, a także jego najważniejsze parametry techniczne w formie małych piktogramów. Najwięcej informacji o urządzeniu znajduje się natomiast z tyłu pudełka, gdzie podane zostały szczegółowe dane telefonu.

W środku jest standardowo. Nic dodatkowego oprócz modułowej ładowarki sieciowej, przewodu USB, zestawu słuchawkowego, wymiennych gumek i instrukcji obsługi nie dostajemy. A szkoda, bo Insignia 500, która jest dużo tańsza, dodatkowo zawierała większą baterię i tylną klapkę. Miłym akcentem byłoby więc coś w rodzaju etui chroniącego tył lub chociaż folii na wyświetlacz. Takie dodatki zawsze powodują uśmiech na twarzy, bo wiadomo jak trudno z dedykowanymi akcesoriami do tego typu urządzeń.

 


SPIS TREŚCI:

  1. Premiera w Polsce | Specyfikacja | Opakowanie i zawartość zestawu
  2. Wygląd i wykonanie | Ekran
  3. Oprogramowanie i funkcje | Aparat | Wydajność
  4. Bateria i ładowanie | Multimedia
  5. Podsumowanie

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

9 replies on “Recenzja Goclever Insignia 550i – rozsądna propozycja smartfonu do tysiąca złotych”

  • Diabeł
    20 marca 2015 at 18:06

    Andrzeju,dziękuję za bardzo dobry i dokładny test.Chcę kupić jakiś smartfon do tysiąca złotych i nie wiem co wybrać.W tej cenie wybór jest bardzo duży,a nie chciałbym mieć później jakiś problemów.Ten goclever w Twoim tescie ma prawie same superlatywy,ale trochę się obawiam produktów tej firmy i ich serwisowania.Niestety oni w ostatnim czasie zebrali dużo bardzo niepochlebnych opinii o sobie.Z tego co ostatnio szukałem to na dzień dzisiejszy jestem za zakupem xiaomi redmi note w poznańskim sklepie.Miui jest cholernie warte zainteresowania.Interesuje mnie ekran właśnie taki jak ma ten insignia,czyli 5.5″.Czy mógłbyś z całą pewnośćią polecić tego goclevera?Długo go używałeś do testów?

    • 20 marca 2015 at 22:38

      Do 1000 zł dawno nie spotkałem tak dobrego smartfonu. Insignia 550i ma ekran FHD, natomiast Redmi Note ma ekran HD przy tej samej wielkości ekranu. Dlatego skłaniałbym się ku Insigni. Redmi Note nie miałem w rękach i nie chce tutaj się jakoś mocno o nim wypowiadać, bo po prostu nie wiem jak on działa i się spisuje. Insignie 550i testowałem przez dobre dwa tygodnie i byłem bardzo zadowolony. Myślę, że na dłuższą metę da radę. Obawiałbym się tylko o tylną obudowę, która po jakimś czasie może zacząć skrzypieć i dobrze nie przylegać do całości smartfonu. Zaznaczę, że są to tylko moje osobiste obiekcje. W ciągu wspomnianych 2 tygodni nic się z obudową nie działo niepokojącego, więc w tekście o tym nie wspomniałem.

      Tak jak sam zauważyłeś telefon ma więcej plusów niż minusów, bo za niecałe 800 zł dostajemy bardzo dobry ekran, dobry aparat i czystego androida, który działa płynnie. W tej cenie też nie można zbyt dużo wymagać. Nie wiem jak się natomiast przedstawia serwisowanie. Ludzie lubią też wyolbrzymiać całe sytuacje 🙂 Może mają rację, ale tego się nie dowiemy, jak sami nie spróbujemy.

      Pod pojęciem Miui masz na myśli Meizu Mi4 oczywiście? ^^ Jeśli tak to warto trochę poczekać i uzbierać do niego, bo to bardzo świetny smartfon z dobrymi podzespołami w atrakcyjnej cenie.

      Podsumowując. To tak, poleciłbym go z całą świadomością, bo nie ma aż tak dużo płynnie działających smartfonów w takiej cenie. Ogólnie praca na tym smartfonie w codziennym użytkowaniu wystarcza.

      • Diabeł
        22 marca 2015 at 13:58

        Jeszcze raz dziękuję Tobie Andrzeju za odpowiedź.Wiesz co?Akurat teraz dostałem podwyżkę w pracy i być może pozwolę sobie na Jiaiu S3.A co tam?Mam tablet galaxy tab 4 10″ LTE i jak sam wiesz,to jest typowy średniak.Więc pomyślałem,że kupię porządny smartfon.Przeleciałem całe ceneo i całe allegro.I ten Jiaiu wpadł mi cholernie w oko.Znalazłem mnóstwo informacji o nim w internecie,jest oficjalnie dostępny w naszym kraju za tysiąc złotych z 2-letnią gwarancją.Właściciele są nim zauroczeni.I chyba na niego się skuszę.W takiej cenie i takie bebechy.A jeśli chodzi o goglevera to mają jeszcze bardzo podobny sprzęt z ekranem 5.3″ też o bardzo dobrych parametrach.Ale właściciele gocleverów narzekają na serwis i brak zupełny części zamiennych do smartfonów tej firmy.Nie wiem dlaczego jest taka polityka tej firmy,na czymś takim daleko nie zajadą.Dzięki i pozdrawiam.

        • 22 marca 2015 at 14:25

          Jiaiu S3 też dobry sprzęt.

          Polecamy się na przyszłość 🙂

        • 22 marca 2015 at 14:48

          Możesz jeszcze pomyśleć o Umi Zero, też świetny sprzęt dostępny w Polsce za ok. 1000 złotych z 2 letnią gwarancją.

          • Diabeł
            22 marca 2015 at 17:11

            Poczytałem przed chwilą trochę o nim.Smartfon faktycznie robi wrażenie.Parametry jak najbardziej super.Tylko ekran mniejszy o pół cala.Ale czasy nam się porobiły.W takiej cenie można kupić naprawdę coś extra,a że nie wspomnę meizu czwórkę za 1300 zł.

  • kejter
    12 maja 2015 at 22:51

    smartfon goclever? mam nadzieję nie takiej wytrzymałości jak tablet, np elipso 71?

    • 13 maja 2015 at 00:43

      Jest dość wytrzymały jak na tą cenę. Wiadomo mamy plastik, więc trzeba mieć to na uwadze i nie przeginać za bardzo z testowaniem wytrzymałości.

  • emil
    8 października 2015 at 16:58

    Ja mam ten tel i ma 8 GB anie 16 jak tu pisze