Podejrzewam, że większość z Was czekała równie mocno na te modele jak My. Udało się „wyrwać” na kilka dni modele testowe Samsunga Galaxy S6 i Galaxy S6 Edge. Jak na kilka dni? Spokojnie, wszystko pod kontrolą. Modele, które otrzymaliśmy mamy na tylko na chwilę, ale z pewnością w późniejszym terminie będziemy mieli jeszcze kolejne sztuki, żeby je Wam dokładniej zaprezentować. Postarajcie się zadać jak najwięcej pytań w związku z tymi urządzeniami w tym temacie, abyśmy mogli na nie odpowiedzieć. To co, zaczynamy?

Nie trzeba chyba nikomu przypominać ani specyfikacji, ani tego co jest najważniejsze w Samsungu Galaxy S6 i S6 Edge. To wszystko omówimy sobie w recenzji, a nawet może trochę wcześniej w obszernych pierwszych wrażeniach już w ten weekend. Nie zmienia to jednak faktu, że chcemy żebyście mogli zobaczyć oba urządzenia z trochę innej perspektywy niż targi elektroniki (te na MWC 2015 przygotował Krzysiek). Zestaw jaki dostaliśmy składa się z 32 GB wersji białej Galaxy S6 oraz 32 GB wersji czarnej Galaxy S6 Edge. Nie trudno przewidzieć, że czarny „palcuje” się niemiłosiernie i warto będzie nabyć jakiś skin (np. Dbrand) na tył urządzenia, żeby to wyglądało estetycznie. W białej nie ma tego problemu i szczerze powiedziawszy tak jak nie jestem zwolennikiem białych urządzeń, to akurat tutaj ta wersja przypadła mi do gustu. Skupmy się na kilku ciekawych aspektach.

Galaxy S6 Edge został wyzwolony z wieku dziecięcego Galay Note Edge i przycisk power przeniesiono na boczną ramkę? Tak, ale nie z tego powodu. Musimy zdawać sobie sprawę, że ekran w S6 Edge jest mniej zakrzywiony niż w Note Edge i w związku z tym posiada też trochę ograniczone pole manewru. Plusem natomiast S6 Edge na tle S6 jest tylny aparat, który wystaje nieco mniej. Oba urządzenie robią pioronujące wrażenie.

Zapraszamy Was do przeglądnięcia zdjęć czy obejrzenia filmów z rozpakowania obu smartfonów. Ten z Galaxy S6 macie na samej górze, a Galaxy S6 Edge poniżej. Czekamy na Wasze pytanie. Ceny oraz dostępność szczegółowo opisywaliśmy tutaj. To jak, Galaxy S6 czy Galaxy S6 Edge? Biały, czarny czy może inny kolor? Chcemy poznać Wasz wybór.

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

8 replies on “Samsung Galaxy S6 i Galaxy S6 Edge już u nas! Co chcecie o nich wiedzieć?”

  • Ole
    20 marca 2015 at 14:16

    Słuchawki już nie są dokanałowe jak było kiedyś – nie będą wypadać ? jaka jest jakość tego plastiku osłonki.
    IR Blaster – czy jest ulepszony w stosunku do Note 3/4 ? w sumie co tam ulepszać ….
    Ładowanie bezprzewodowe – czy obsługuje systemy ładujące innych firm?
    Czytnik linii papilarnych działa na przeciąganie czy tylko przytrzymanie?
    Optyczna stabilizacja vs robienie zdjęć na zoomie
    Na razie tyle pytań.

    • 21 marca 2015 at 11:30

      Słuchawki są jakby częściowo dokanałowe. Moim zdaniem gorzej to się będzie spisywać. Ładowanie bezprzewodowe tak.. ale nie mam jak sprawdzić. Czytnik jest świetny wystarczy dotknąć. Optyczna stabiizacja daje radę ale to nadal tylko telefon 🙂 NIe zmienia to faktu, że zdjęcia są genialne.

  • 20 marca 2015 at 14:21

    Obiektyw aparatu w Edge’u dlatego jest bardziej 'schowany’, bo wersja Flat jest ciutkę cieńsza od Edge.

    • 21 marca 2015 at 11:29

      Nie wiem czym to jest spowodowane bo aparat robi tak samo świetne zdjęcia jak S6 🙂

      • 21 marca 2015 at 15:06

        W końcu oba modele mają ten sam aparat 😉
        BTW: wczoraj miałem okazję pobawić się obiema wersjami S6, to na prawdę bardzo ładne telefony – ma się świadomość za co się płaci.
        Zżynka z designu iPhone’a jest oczywista. Jak wyjąłem z kieszeni iP6 i położyłem go obok, to wyglądały jak z jednej linii montażowej (sądzę, że wytoczenie im o to procesu przez Apple’a jest tylko kwestią czasu ;).
        Co do S6 Edge, to przez te swoje zwężone krawędzie sprawia wrażenie jeszcze cieńszego niż jest w rzeczywistości… ale IMO nie warto za to dopłacać 600 zł.
        Ja zdecydowałem się na Flat.

  • tomek
    22 marca 2015 at 16:41

    Zróbcie test bateri bo to wydaje się myć największym mankamentem nowego flagowca Samsunga

    • tomek
      22 marca 2015 at 16:41

      *być

  • Bolko
    6 czerwca 2015 at 11:57

    Fajny ten „tablecik”. Piszę tablecik bo w jego instrukcji obsługi główny nacisk jest na opisanie wszystkich funkcji oprócz tych
    związanych z telefonem, chyba tylko dwie strony są o obsłudze telefonu. Więc jest to tablecik z funkcją telefonu.

    Ale nawet jakby był tańszy od S5 to i tak nie byłbym nim zainteresowany. A to z powodu braku gniazda karty pamięci. Po co mi taki „tablecik” w którym pamięć będzie ciągle zapełniona.