„Najnowsza technologia w bardzo przystępnej cenie” – to między innymi mogliśmy usłyszeć na początku konferencji podczas polskiej premiery smartfonu Honor 7. Kilkukrotnie zapowiadana przez nas premiera flagowego Honora stała się faktem. Specyfikacja była nam znana już od końca czerwca, ale wczoraj dowiedzieliśmy się tego najważniejszego – od kiedy i za ile smartfon będzie dostępny w Polsce.

Polska premiera Honor 7 miała miejsce na Stadionie Narodowym w Loży Platynowej w Warszawie, o czym informowaliśmy Was na bieżąco za pomocą Facebooka czy Twittera. Podczas części oficjalnej mogliśmy dowiedzieć się, co potrafi nowy Honor, a zaraz po konferencji każdy (no, prawie każdy, prawda Robert?) mógł zasiąść za kierownicą go karta i przejechać kilka kółek na torze obok Narodowego. Świetna sprawa. Nie mogło zabraknąć wyników (także tych z toru) finansowych, które wskazywały, że Honor jest na dobrej drodze, by w tym roku osiągnąć sprzedaż na poziomie 40 milionów sztuk, inkasujac przy tym 5 miliardów dolarów. Patrząc na to, że w roku ubiegłym ten rezultat był o połowę mniejszy i fakt, że Honor to młoda marka, wynik można uznać za imponujący.

Honor 7 / fot. Honor
Honor 7 / fot. Honor

 

O samym Honorze 7 pisaliśmy już kilka razy, więc na pewno już ten smartfon jest wam doskonale znany. Jeśli jednak Wam coś umknęło warto zajrzeć do wpisu, który pojawił się zaraz po światowej premierze i naszych pierwszych wrażeń. Teraz najważniejsze jest to, od kiedy smartfon będzie w sprzedaży i ile przyjdzie nam za niego zapłacić. Jak się okazuje, Honor 7 trafi do sklepów z dniem 1. września, a jego cena została ustalona na poziomie 1699 złotych za wariant z 16 GB pamięci wewnętrznej. Nie ma informacji czy wariant złoty z 64 GB trafi do Polski, ale szczerze, nie liczyłbym na to.

Już niedługo pojawi się recenzja tego smartfonu, a Wy, jeśli macie jeszcze jakieś pytania, to zostawcie je poniżej.

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

One reply on “Polska premiera smartfonu Honor 7”

  • KrzyK
    1 września 2015 at 09:14

    Czyli znów drożej niż w całej europie a z kodem promocyjnym to cena wyszła wyższa o prawie 500 zł 🙁