Wiadomości o fatalnym stanie finansowym tajwańskiego producenta nie są żadną nowością. Każda z osób bardziej interesujących się technologią z pewnością wie o kłopotach HTC i faktu, że od kilku lat nie potrafią znaleźć recepty na odzyskanie klientów i pozyskanie kolejnych, zupełnie nowych. Wyniki finansowe za styczeń tego roku, ciężko już nawet nazwać złymi – są po prostu fatalne. Mimo to, chodzą słuchy o HTC U12, kolejnym flagowcu Tajwańczyków.

Porównując jedynie ostatni miesiąc 2017 roku z pierwszym miesiącem 2018 roku to mówimy o stracie w przychodach o wysokości 15%! Rok do roku wypada o wiele gorzej, bo mówimy aż o prawie dwukrotnie wyższej stracie (27%). Co istotne, każdy kolejny miesiąc nie przynosi poprawy sytuacji. Jest to bardzo smutna informacja dla wielu fanów marki, którzy od lat jej kibicują, aby mogła powrócić do czasów świetności i stanąć na równi z rywalami z Chin czy Korei Południowej.

Z tego też powodu ograniczenie portfolio do kilku smartfonów w roku, o którym pisałem pod koniec tamtego roku jest oczywistym krokiem. A zastrzyk gotówki od Google, z pewnością pozwolił na dalsze funkcjonowanie firmy. Dlatego też, ostatnią deską ratunku wydaje się być HTC U12, którego mogliśmy zobaczyć podczas wydarzenia organizowanego przez lokalnego tajwańskiego operatora z okazji prezentacji technologii 5G. Oczywiście nie w pełni, bo smartfon był zaklejony taśmami, a uwaga była skupiona na super-szybkiej sieci aniżeli samym smartfonie. Ale jak twierdzi Evan, był to właśnie HTC U12, znany pod nazwą Imagine.

Wielkimi krokami nadchodzą targi MWC 2018 gdzie ujrzymy między innymi najnowszy smartfon od Xiaomi, jak też flagowe smartfony od Samsunga. To wszystko zmusza producenta do szybkiej premiery, aby w jakiś sposób zwrócić na siebie uwagę, choć najnowsze plotki mówią o premierze dopiero w marcu lub kwietniu. Miejmy nadzieję, że wszystko przebiegnie po myśli HTC i na wiosnę będziemy mogli już spotkać w sklepach nowy, jeszcze bardziej dopracowany model.

Najważniejsze jest jednak to, aby producent zadbał o łańcuch dostaw, a klienci mogli bezproblemowo zakupić telefony. Przykładowo, taki HTC U11+ okazał się jednym z najlepszych smartfonów końcówki 2017 roku, zbierając bardzo pozytywne opinie recenzentów z całego świata. Poprawiono w nim mankamenty mniejszej wersji U11, ale dostępność pozostawiała wiele do życzenia. Dzięki temu sporo klientów zrezygnowało z zakupu smartfona, na którego czasami trzeba było czekać dłużej.

HTC U12 (Imagine) / fot. SOGI.com.tw

HTC U12 zaoferuje ekran znany z U11+ i prawdopodobnie nadal będzie to technologia Super LCD 6. Wyniki widoczne na zdjęciach powyżej potwierdzają obecność Snapdragona 845 na pokładzie, który umożliwi obsługę technologii 5G. Wszystko dzięki wbudowanemu modemowi Qualcomm X20, który zapewnia pobieranie danych z prędkością dochodzącą do 1,2 Gbit/s. Resztę specyfikacji poznamy z pewnością wkrótce, zapewne bliżej oficjalnej premiery.

Ja w dalszym ciągu, jako fan marki, będę im kibicował i wierzę, że w końcu znajdą receptę na problemy i będą stopniowo wracać do formy sprzed lat.

zdjęcie główne: Pixabay
źródło: AndroidAuthorityTwitter, evleaks

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *