Gdybym teraz miał wybierać taniego laptopa to z pewnością zerknąłbym co aktualnie w ofercie ma Chuwi. Akurat w kwestii laptopów można im zaufać, bo kiedyś miałem w rękach Chuwi HeroBook Pro i dobrze go wspominam. Teraz czas na nowość – Chuwi CoreBook Xe.
Premiera CoreBook Xe się zbliża i jak napisał na Twitterze sam producent, nowy laptop pojawi się już w kwietniu. Będzie to nowość głównie ze względu na zastosowaną kartę graficzną. Jak się dowiadujemy, tytułowy laptop będzie pierwszym z grafiką Intel Iris Xe Max. Nic więc dziwnego, że w nazwie laptopa widać „Xe”, choć bardzo możliwe, że nie jest to jeszcze finalna nazwa tego sprzętu.
We’re excited to tell you about our newest laptop featuring Intel’s Iris Xe MAX DG1 graphic card bundled with an i5 processor that’s coming out in April. It’s almost here! Tell everybody you know so we can spread the word! 🥰🥰🥰
Official website：https://t.co/DC10eiaFxW pic.twitter.com/YAr3DMlaDf— Chuwi Global (@chuwidotcom) March 26, 2021
Czy jest Intel Iris Xe Max?
Intel Iris Xe Max to pierwsza samodzielna karta graficzna Intela z architekturą Xe-LP, która oficjalnie została zapowiedziana w drugiej połowie 2020 roku. Znana też jako Intel DG1 miała być konkurencją dla mobilnych układów Nvidii i AMD. W skrócie, ma 96 jednostek wykonawczych, maksymalne taktowanie rdzenia na poziomie 1,65 GHz i 4 GB pamięci RAM. Pierwsze testy pokazują, że wydajność jest przyzwoita i w zależności od gier czy ustawień dorównuje układowi MX 350. Raz jest lepiej, raz gorzej, ale generalnie dobrze, że taki układ się pojawił, bo na rynku kart robi się ciekawiej. Na pewno nie jest to cesarz wydajności, ale powinien uruchomić takie GTA V na średnich.
Co jeszcze znajdziemy w Chuwi CoreBook Xe?
Nieoficjalnie informacje wskazują na 10. generację procesora Intel Core i5, 8 GB RAM i dysk SSD 256 GB. Do tego będzie 15,6-calowy wyświetlacz IPS, prawdopodobnie matowy. Do tego masa portów zmieszczona w miarę smukłej obudowie czy klawiatura z częścią numeryczną.
Ceny nie zostały jeszcze podane, ale tego dowiemy się jakoś w kwietniu.
No Comments